Te bariery są konieczne?
ROPCZYCE♦ Kierowcy, którzy podróżują krajową czwórką, są zaniepokojeni rozwiązaniami związanymi z przebudową drogi E-40. – To jest parodia, że ktoś to projektuje, a nie zdaje sobie sprawy, jakie mogą być tego konsekwencje – mówi Marek z gminy Ropczyce.
Chodzi o montowane na jezdni od strony Sędziszowa do Lubziny barierki oddzielające przeciwległe pasy ruchu. Ich zdaniem gdyby na czwórce zdarzył się wypadek, samochody uprzywilejowane nie będą jak miały dojechać do zdarzenia, bo droga w tych miejscach będzie za wąska. Z kolei Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uspokaja, że służby ratunkowe z dojazdem nie będą mieć żadnego problemu.
Część kierowców, widząc montowane barierki, zastanawia się, jak w miejscach, gdzie będzie tylko jeden pas jezdni samochody uprzywilejowane dojadą do potencjalnego zdarzenia. – Wystarczy, że będzie jakaś stłuczka, to zaraz powstanie korek i nie będzie jak ustąpić im miejsca, bo będzie za wąsko – skarży się Mariusz z Ropczyc. Tym utrudnieniem zaniepokojone są również służby policji. Jak udało nam się dowiedzieć, Komenda Powiatowa Policji w Ropczycach złożyła w starostwie powiatu ropczycko-sędziszowskiego pismo, aby komisja bezpieczeństwa zainteresowała się montowaniem barier.(…) Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety
jk
Podobne wpisy