Poszedł na spacer, znalazł niewybuch. W Ostrowie leżał rosyjski pocisk artyleryjski

Na pocisk artyleryjski z okresu II wojny światowej natknął się mężczyzna, spacerujący po lesie w Ostrowie. Niewybuch leżał w zagłębieniu w ziemi.

Zgłoszenie o niebezpiecznym znalezisku dyżurny ropczyckiej komendy policji odebrał w sobotę, 19 marca, przed godz. 13. Funkcjonariusze pojechali we wskazane przez zgłaszającego miejsce. Potwierdzili, że znaleziony przedmiot to niewybuch.

– Na miejsce skierowani zostali policjanci specjalizujący się w zakresie rozpoznania minersko-pirotechnicznego, którzy stwierdzili, że jest to pocisk artyleryjski produkcji rosyjskiej, pochodzący prawdopodobnie z czasów II wojny światowej – informuje mł. asp. Wojciech Tobiasz z Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach.

Policjanci zabezpieczali miejsce znaleziska do czasu przyjazdu saperów, którzy wywieźli niewybuch.

Mundurowi przypominają, że w przypadku znalezienia niewybuchu należy natychmiast powiadomić o tym fakcie policję. W żadnym wypadku nie wolno niewybuchu dotykać ani tym bardziej przenosić, gdyż jakiekolwiek manipulowanie przy pociskach grozi ich detonacją. W miarę możliwości dobrze jest oznaczyć miejsce, w którym znajduje się niewybuch, żeby nie narażać innych osób na niebezpieczeństwo.