Restauracja… z biurem poselskim. Jak knajpa w Ropczycach ominęła obostrzenia?
ROPCZYCE Pizzeria Piccolo w Ropczycach stała się pierwszym lokalem gastronomicznym w naszym powiecie, który oficjalnie „zbuntował” się przeciwko rządowym obostrzeniom i przyjmuje gości bezpośrednio w restauracji. Jak zapewnia nas właściciel pizzerii, wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Jakim cudem? W środku odbywają się bowiem „spotkania partyjne”.
O tym, że Piccolo otwiera się dla gości restauracja poinformowała na swoim profilu na Facebooku. Pizzeria stała się ponownie otwarta od 12 lutego. Jak to możliwe, skoro oficjalnie, rządowe obostrzenia wciąż pozwalają działać lokalom gastronomicznym tylko na dowóz i na wynos?
W lokalu podnajmujemy powierzchnie biuru poselskiemu i przychodzi się na spotkania sympatyków partii – tłumaczy w rozmowie z Reporterem właściciel Piccolo, Kamil Wojnarowski.
Szef lokalu dodaje, że restauracja wciąż formalnie działa tylko na dowóz i na wynos.
A że do biura poselskiego też jest na wynos, to w taki sposób to funkcjonuje – dodaje właściciel.
Wojnarowski podkreśla, że działalność restauracji w takim trybie nie jest sprzeczna z przepisami
Na wejściu wypełnia się formularz, że jest się sympatykiem (partii – przyp. red.) i wszystko jest zgodnie z prawem – stwierdza szef lokalu.
W rozmowie z Reporterem Wojnarowski przekonuje, że choć jego lokal przyjmuje gości w środku, to nie działają oni tak, jak gdyby pandemii w ogóle nie było.
Wszystko jest przygotowane tak, jak przy ostatnim przyzwoleniu na otwarcie restauracji. Są więc środki dezynfekujące, obsługa kelnerska, a pracownicy, kiedy wychodzą zza baru mają maseczki. Staramy się też utrzymywać odpowiednią odległość – zapewnia właściciel.
Wojnarowski zaznacza też, że chce, aby jego restauracja działała spokojnie, bez dawania niepotrzebnych argumentów do interwencji służb.
Raczej nie chcemy przyzwalać tu na duże imprezy, tłumy. Nie mamy zamiaru prowokować służb, bo wiemy, że oni też po prostu wykonują swoje obowiązki – mówi właściciel.
Podobne wpisy