Kia w płot, opel w drzewo
NIEDŹWIADA, SIELEC♦ W niedzielę w Niedźwiadzie, a w poniedziałek, 12 grudnia w Sielcu kierowcy lądowali z samochodami w rowach. Choć na razie zima nas rozpieszcza to poranne przymrozki mogą kończyć się źle zarówno dla kierowców, jak i aut. W Niedźwiadzie kia rio uderzyła w ogrodzenie i do szpitala trafiły dwie pasażerki, w tym jedna ciężarna. Na szczęście obrażenia okazały się niegroźne. Podobnie było w przypadku kierującej oplem fronterą, który w Sielcu po zjechaniu z drogi wpadł na drzewo.
Oba przykłady pokazują jak tylko niewielki spadek temperatury może być przyczyną wypadków i kolizji. – Przypominamy kierowcom o konieczności dostosowania prędkości do warunków panujących na jezdni. Pamiętajmy, że na śliskich drogach łatwo wpaść w poślizg i stracić panowanie nad samochodem, a to może nawet prowadzić do tragedii – apeluje podkom. Dominika Oleś, oficer prasowy KPP w Ropczycach.O tragedię otarli się podróżujący w niedzielę mieszkańcy gminy Dębica, którzy przejeżdżali przez Niedźwiadę. Do zdarzenia doszło na drodze powiatowej w Niedźwiadzie około południa. – Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, iż kierowana przez Dominika W., 29-letniego mieszkańca Dębicy, kia rio wpadła w poślizg. (…) Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety
Podobne wpisy