Piłkarze Błękitnych Ropczyce mają kłopoty. Dziś grają z liderem 4 ligi KS-em Wiązownica

Zespół Błękitnych Ropczyce w pierwszych pięciu kolejkach rundy rewanżowej zdobył tylko 4 punkty, a grał teoretycznie z rywalami „do ogrania”. Jak poradzi sobie z tymi z góry tabeli?

Odpowiedzi na to pytanie wydaje się prosta. Wszystko wskazuje na to, że nie zdobędzie punktów, ale kibicom pozostaje mieć nadzieję, że Błękitni pokuszą się o niespodziankę.  W ostatnich dwóch meczach zdobyli tylko punkt. Najpierw zremisowali w zaległym meczu z Ekoballem Stal Sanok 1:1 (środa), w sobotę przegrali (też u siebie) z Sokołem Kamień 0:4. W tym drugim meczu nasz zespół miał bardzo mało argumentów. Szczególnie słabo wyglądała gra w obronie. Trener Roman Gruszecki i prezes Przemysław Kulig słusznie obawiali się starcia z Kamieniem, bo toczone one było 3 dni po trudnym boju z Sanokiem, w którym przed prawie 70 minut Błękitni grali w dziesiątkę. – Mieliśmy ogromne dziury w obronie. Szkoda początku meczu, bo wymienialiśmy się ciosami z rywalem. Przegraliśmy jednak z Sokołem fizycznie, widać było, że chłopaków nogi „nie niosły”. Niestety z Kamieniem zagraliśmy tak, jak z Igloopolem, choć parę dni wcześniej, dużo lepiej wyglądaliśmy w boju z Sanokiem – oceniał prezes Błękitnych.

Ropczycki zespół trudną sytuację w tabeli pogarsza sobie kolejnymi karami indywidualnymi. W dwóch ostatnich meczach pauzować musiał Hubert Siepierski (za „czerwień” z Igloopolem), a z Kamieniem przymusowy odpoczynek miał Kamil Świętoń.

Nasz zespół w środowym meczu z Ekoballem mimo osłabienia miał ogromną szansę na zdobycie trzech punktów. W ostatnim kwadransie (przy wyniku 1:1) Błękitni zmarnowali trzy „setki”. Karnego na gola nie umiał zamienić Bartosz Darłak. W najbliższych dwóch kolejkach ropczycki zespół powalczy z Wiązownicą i Izolatorem Boguchwała, czyli z mocniejszymi rywalami niż choćby Ekoball czy Sokół Kamień. W sobotę, na mecz z liderem – KS-em Wiązownica – do dyspozycji wrócą już Siepierski i Świętoń.

Tak było w zaległej kolejce (6 kwietnia)

Błękitni Ropczyce – Ekoball Stal Sanok 1:1 (1:1)

Bramki: Trukhan 14 – Bieniek 20.

Błękitni: Dybski – Kukla, Świętoń, Podczaszy, Bigdoń – Bieniek, S. Piwowar (83 A. Ogrodnik), Majcher, Darłak – M. Ogrodnik, Maciosek (65 Halwa).

POZOSTAŁE WYNIKI: Orzeł Przeworsk – Polonia Przemyśl 1:2, Stal II Mielec – Czarni Trześń 3:0, Wisłok Wiśniowa – Sokół Kolbuszowa Dolna 0:3, MKS Kańczuga – Legion Pilzno 1:1, Piast Tuczempy – Bieszczady Ustrzyki Dolna 2:0, Głogovia – Iglopool Dębica 2:3, Karpaty Krosno – Sokół Kamień 2:0, JKS Jarosław – KS Wiązownica 2:0, Stal Łańcut – Izolator Boguchwała 0:2.

Tak było w ostatniej kolejce (9/10 kwietnia)

Błękitni Ropczyce – Sokół Kamień 0:4 (0:3)

Bramki: Piechniak 20, 28, Kmiotek 31-samobójcza, Dec 90+1.

Błękitni: Dybski – Kukla (52 Halwa), Kmiotek, Podczaszy (80 Miśkowicz), Bigdoń – Bieniek, Majcher, S. Piwowar (76 Bartłomiej Darłak), Bartosz Darłak (63 Kłósek), M. Ogrodnik – Maciosek (63 A. Ogrodnik).

POZOSTAŁE WYNIKI: Orzeł Przeworsk – Sokół Kolbuszowa Dolna 5:1, Czarni Trześń – Ekoball Stal Sanok 0:4, Polonia Przemyśl – Legion Pilzno 1:0, Stal II Mielec – Bieszczady Ustrzyki Dolne 2:1, Wisłok Wiśniowa – Igloopol Dębica 2:3, MKS Kańczuga – KS Wiązownica 0:5, Piast Tuczempy – Izolator Boguchwała 1:1, Głogovia Głogów Małopolski – Stal Łańcut 2:1, Karpaty Krosno – JKS Jarosław 1:2.

Błękitni zajmują piętnaste miejsce. Do bezpiecznych miejsc tracą 9 punktów.

W najbliższych kolejkach:

16 kwietnia: Wiązownica – Błękitni Ropczyce (s. 13.30).