pl

Lechia Sędziszów trzyma formę strzelecką. Pogórze Wielopole Skrzyńskie traci szanse na utrzymanie

Sędziszowska Lechia w najbliższych tygodniach rozegra kilka kluczowych meczów, które zdecydują o tym kiedy zapewni sobie awans, bo ciężko uwierzyć by nie zrealizowała tego celu.

Lechia na wiosnę tylko raz straciła punkty, remisując w Czarnej. W ostatniej kolejce rozbiła 10:0 rywala z Przecławia. Mimo kolejnej porażki względnie spokojnie jest w Wolicy Piaskowej, choć Piast traci zaufanie kibiców przez porażki na własnym boisku.

Prawdziwe powody do zmartwień mają jednak w Wielopolu Skrzyńskim. Pogórze w tej rundzie nie zdobyło nawet punktu, a miało już mecze z rywalami, z którymi powinno coś ugrać. W ostatniej kolejce podopieczni Tomasza Kozioła przegrali na własnym boisku z Kolbuszowianką. To zespół, jeszcze niżej notowany, ale po zimowych wzmocnieniach, groźny dla kolejnych przeciwników. – Kolbuszowianka zmieniła swoją kadrę, jest teraz zdecydowanie mocniejsza niż w rundzie jesiennej. Ten zespół ma dużo więcej jakości – przyznaje Kozioł.

News will be here

Mimo tego, że kolbuszowska drużyna gra całkiem inaczej niż pół roku temu, Pogórze mogło ten mecz wygrać. Wystarczy wspomnieć, że po 35 minutach gry Wielopole wygrywało 2:0. – Szkoda, że straciliśmy jeszcze przed przerwą tzw. „gola do szatni”. Do czasu graliśmy obiecująco, w pierwszej połowie zmarnowaliśmy jeszcze kilka okazji, mieliśmy przewagę, ale potem goście pokazali „pazur” – wspomina Kozioł.

Kolbuszowianka wywiozła z Wielopola trzy punkty, a była przed tym spotkaniem traktowana jako zespół „do ogrania”. Podobnie jak poprzedni rywal – Sparta Chorzelów, z którą Pogórze przegrało 1:3. – Tam też mieliśmy bardzo dobre pierwsze 45 minut, choć byliśmy w nich nieskuteczni. Możemy żałować tych meczów, ale rozczulanie się nad nimi nie ma sensu. Liczyłem, że licznik naszych punktów „ruszy”, ale na razie, w rundzie wiosennej nie zdobyliśmy nawet punktu i trzeba jakoś to przełknąć. Motywujemy się do mocnej pracy, ale kolejni rywale nie wyglądają na słabych – ostrzega Kozioł. Pogórze jesienią zdobyło 20 punktów. – Już widzę, że ciężko będzie na wiosnę dołożyć drugie 20. Myślę pozytywnie, ale nawet przy najlepszym nastawieniu i dobrej grze trudno nam będzie np. wygrać na wyjeździe z Czarnovią – zaznacza Kozioł. Pogórze w najbliższych tygodniach spotka się z kolejnymi mocnymi przeciwnikami. Na 18 maja został przełożony (z 3 kwietnia) wyjazdowy mecz z rezerwami Sokoła Kolbuszowa Dolna. W nowym terminie wolne ma czwartoligowy Sokół.

– Nie rozpaczam i pamiętam o tym, jakie mamy możliwości. Widać, że parę zespołów z dołu tabeli zrobiło mocne transfery. Pewnie widać też braki fizyczne, ale nie mogę mieć do chłopaków pretensji o to, że nie trenowali tyle, ile bym chciał w okresie przygotowawczym – podkreśla Kozioł. Atutem Pogórza nie jest też mocna (ani szeroka) ławka rezerwowych. – Nie zrobiliśmy aż tylu spektakularnych transferów żeby teraz myśleć spokojnie o przyszłości. To nie znaczy, że jesteśmy bez szans w walce o utrzymanie, ale uniknięcie degradacji może być trudne – podkreśla Kozioł.           

     

Tak było w ostatniej kolejce (9/10 kwietnia)

Lechia Sędziszów Małopolski – Team Przecław 10:0 (6:0)

Bramki: Al. Czółno 21, 40, 43, 46, Ka. Wesołowski 51, 53, Potwora 24, Salamon 35, B. Posłuszny 45, Krupa 78.

Lechia: Ćwiczak – Amadeusz Czółno (55 Wilk), Lesiński, Frankiewicz, B. Posłuszny, Dziura, Salamon (55 Łyko), Branas, Wesołowski (55 Dyło), Aleksander Czółno (55 Krupa), Potwora.

Pogórze Wielopole Skrzyńskie – Kolbuszowianka 3:4 (2:1)

Bramki: Gruszka 18, Cynarski 33, Stawarz 82 – Dziedzic 40, H. Jamróz 55, P. Draus 78, Gruszka 87-samobójcza.

Pogórze: Wojnarowski – Walczak, Koczela, Gruszka, Stawarz, Klamut (70 Kopala),Cynarski, Mędrygał (86 Traciak), Olech (52 Szkotnicki), Zawiślak, Czarnik.

Piast Wolica Piaskowa – Chemik 1:5 (1:1)

Bramki: Sado 45 – Gołąb 2, 49, 78, Jezuit 59, Nędza 74.

Piast: Pietkiewicz – Smoliński, J. Sado, Lipski (60 Surman), Doroba, Idzik, Wiater, Śliwa (75 Ćwiczak), Przydział, Żak (77 Rempel), Ciepiela.

Wisłoka II Dębica – Płomień Zagorzyce 4:0 (2:0)

Bramki: Bęben 23, S. Wanat 26, D. Wanat 50, Jemioło 71.

Płomień: Fularz – Ziemiński, H. Róg, Ł. Motyka, M. Motyka, P. Chudyba, K. Róg, Babicz, Kłósek, Stec, K. Marć (47 Sitek).

POZOSTAŁE WYNIKI: Wola Chorzelowska – Czermin 2:3 (1:1); Chorzelów – Sokół II 1:7 (1:5) Podborze – Smoczanka 1:3 (1:0); Majdan Królewski – Radomyśl Wielki 2:3 (0:2); Golemki – Głowaczowa 0:0; Czarna pauzowała.

W najbliższej kolejce (16 kwietnia): Czermin – Wolica Piaskowa (s. 11), Zagorzyce – Podborze (s. 11), Czarnovia – Wielopole Skrzyńskie (s. 11), Smoczanka Mielec – Lechia (s. 16).

Zaległe mecze (20 kwietnia): Zagorzyce – Majdan Królewski (śr. 17), Czarnovia – Wolica Piaskowa (śr. 17).