Sandra Guzek z Ropczyc powalczy o koronę Miss Polonia. Jest piękna, mądra i… szczera
Jest optymistką, uwielbia aktywny tryb życia, a w przyszłości chce założyć knajpkę fit. To Sandra Guzek, pochodząca z Ropczyc studentka Uniwersytetu Jagiellońskiego, która na początku roku powalczy o tytuł Miss Polonia.
Za 24-letnią reprezentantką naszego powiatu udany półfinał konkursu, który odbył się w Warszawie. Rywalizowało w nim około stu kandydatek z całego kraju. Część z nich została wyłoniona w wyborach regionalnych, a część – tak jak Sandra – wybrana spośród zgłoszeń internetowych. Podczas wielogodzinnych eliminacji kandydatki prezentowały się w kilku strojach, o które musiały postarać się na własną rękę.
– Na początku miałyśmy się pokazać przed jury na biało-czarno, w dopasowanych dżinsach albo leginsach. Ważne było, żeby ubranie podkreślało sylwetkę – wyjaśnia Sandra Guzek. Oprócz tego każda półfinalistka zaprezentowała się w stroju kąpielowym oraz na elegancko, w sukience koktajlowej.
Piękny wygląd to nie wszystko, co potrzebne do sukcesu. Kandydatki musiały również dobrze wypaść podczas rozmów z jurorami, a te były prowadzone również w języku angielskim. – Na początku miałyśmy powiedzieć coś o sobie, swoich zainteresowaniach i skąd się wziął pomysł na udział w Miss Polonia. Potem były już bardziej indywidualne pytania. Moje hobby to siłownia, treningi, zdrowy tryb życia.
Opowiadałam o tym, a potem dostałam pytanie o ostatnie sukcesy polskich sportowców. To mnie zaskoczyło, bo z wydarzeniami sportowymi akurat nie jestem na bieżąco. Oglądanie meczów, zawodów, to nie moja bajka – relacjonuje Sandra Guzek.
Przed jurorami kandydatka z Ropczyc przyznała się do tego, że choć sama jest aktywna, to nie śledzi wydarzeń sportowych. Jej szczerość z jednej strony została doceniona, ale z drugiej zwrócono jej uwagę, że chcąc zostać Miss Polonia powinna mieć szerokie zainteresowania, dotyczące różnych dziedzin.
Ostatecznie Sandra znalazła się w gronie 20 kandydatek, które awansowały do finału i w pierwszym kwartale przyszłego roku powalczą o tytuł. Zmagania zostaną poprzedzone kilkudniowym zgrupowaniem, podczas którego finalistki będą przygotowywać się do decydującego występu.
Awans do finału konkurs Miss Polonia to nie pierwszy tego typu sukces Sandry Guzek. Dwa lata temu zakwalifikowała się do najlepszej dziesiątki Miss Małopolski. Uzyskała wtedy możliwość późniejszego występu w Miss Polonia, ale wtedy ze względów zdrowotnych i osobistych nie skorzystała.
W tym roku, w sierpniu, w Wiedniu zdobyła tytuł trzeciej wicemiss Europy. Co ciekawe, na ten konkurs pojechała zupełnie przypadkiem. Polskę miała początkowo reprezentować inna kandydatka, ale nie mogła pojechać. – Koleżanka z liceum, której chłopak pracował przy organizacji konkursu, powiedziała mi o tym i zapytała, czy nie chciałabym tam wystąpić.
Wysłałam zgłoszenie, zostałam zakwalifikowana i pojechałam do Wiednia wyluzowana, bez oczekiwań, że zajmę jakieś wysokie miejsce. Na miejscu, jak zobaczyłam dziewczyny z innych państw, pojawił się już jakiś stres. To była ciekawa przygoda, nowe doświadczenia, poznałam dużo ciekawych ludzi, nawiązałam kontakty. Dzięki temu konkursowi w Wiedniu, było mi łatwiej teraz w półfinale Miss Polonia – mówi Sandra Guzek.
Pochodząca z Ropczyc 24-latka w swoim rodzinnym mieście ukończyła podstawówkę i gimnazjum. Potem uczyła się w Liceum Ogólnokształcącym w Sędziszowie Małopolskim, a kiedy rozpoczęła studia, przeprowadziła się do Krakowa. Na Uniwersytecie Jagiellońskim zrobiła już licencjat z zarządzania. Obecnie jest na ostatnim roku administracji i wkrótce będzie broniła pracy magisterskiej.
Jak sama o sobie mówi, jest osobą, która zawsze znajduje pozytywne strony życia i lubi pomagać innym. Ponieważ ceni sobie aktywność, stara się trenować kilka razy w tygodniu. Daje jej to dużo radości, pozytywnej energii i pomaga zadbać o formę.
Do aktywnego trybu życia mobilizuje też swoich bliskich. Sandra spędza sporo czasu w kuchni. Uwielbia gotować i wymyślać przepisy fit. Od pewnego czasu zajmuje się modelingiem, który od pierwszej sesji stał się jej wielka pasją. W przyszłości chce założyć swoją małą knajpkę fit.
Sławomir Oskarbski
Podobne wpisy