W Ropczycach Lidl zastąpi dworzec?
Nie kolejna Biedronka, ale tym razem Lidl. Taki supermarket może wkrótce powstać w Ropczycach. Informację o tym sklepie przekazał ostatnio burmistrz miasta. Co ciekawe, według doniesień szefa gminy, Lidl chciałby ulokować swój sklep w miejscu, gdzie obecnie stoi jeszcze dworzec PKS.
Skąd w ogóle pomysł ulokowania supermarketu w miejscu, gdzie obecnie stoi dworzec PKS? Władze gminy nie ukrywają, iż chcą zburzyć ten budynek, który według samorządu jest przestarzały, zbyt duży i kompletnie nieużyteczny. Urząd zdążył już wybrać projektanta nowej, znacznie mniejszej poczekalni, która byłaby usytuowana bardziej w głąb ulicy Zielonej, w miejscu, gdzie teraz znajdują się wiaty dla autobusów.
O Lidlu w Ropczycach, burmistrz wspomniał w trakcie ostatniego posiedzenia ropczyckiej rady miejskiej zorganizowanego w zeszłym tygodniu.

Jedna z firm mieleckich, działająca w konsorcjum z Lidlem chce nam zaproponować inwestycję w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego – zdradził burmistrz Ropczyc, Bolesław Bujak.
Jak tłumaczył włodarz gminy, koncepcja całej inwestycji przedstawia się w taki sposób, że prywatny inwestor wzniósłby budynek, gdzie na parterze ulokowałby swój sklep. Z kolei na pozostałych kondygnacjach konstrukcji mieściłaby się nowa siedziba ropczyckiej szkoły muzycznej oraz sala koncertowo-kinowa.
Według Bujaka taki pomysł ma swoje plusy. Przede wszystkim gmina uniknie kosztów budowy szkoły muzycznej i sali koncertowo-kinowej.
To jest propozycja, gdzie moglibyśmy cały ten teren, ponad hektar przebudować i doprowadzić do stanu XXI wieku, poprzez fundusze zewnętrzne, inwestując w granicach 2 milionów z budżetu gminy w nowy dworzec autobusowy – przekonywał szef urzędu.
Wspominając o Lidlu, burmistrz zaznaczył, że zanim konstrukcja, która mieści sklep w ogóle mogłaby być budowana, gmina na początek musi wykonać nowy dworzec autobusowy.
To trzeba zrobić najpierw. Czyli np. w przyszłym roku stworzyć dworzec, oddać go do użytku i dopiero potem firma może wchodzić ze swoją koncepcją. Myślę, że do trzech lat cały ten teren mógłby zostać zagospodarowany – tłumaczył Bujak.
Dodał, że jeśli negocjacje gminy z prywatnym inwestorem nadal będą się toczyć, to na kolejnej sesji rady miejskiej przewidzianej jeszcze na wrzesień, sprawa Lidla i pozostałych obiektów w miejscu starego dworca zostałaby przekazana do zaopiniowania przez gminnych rajców.
O komentarz co do ujawnionych przez burmistrza informacji poprosiliśmy także samego Lidla. Chcieliśmy dowiedzieć się, czy sieć potwierdza doniesienia włodarza Ropczyc, a jeśli tak, to na kiedy przewiduje otwarcie swojego marketu w mieście. Na razie jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi z biura prasowego Lidla.
Podobne wpisy