Ludzie boją się pola elektromagnetycznego z anten

Maszt z antenami telefonii komórkowej na Rędzinach według mieszkańców ma już teraz negatywny wpływ na zdrowie. FOTO: K.IGNAS

SEDZISZÓW MŁP.♦ Ponad 140 mieszkańców sędziszowskiego Osiedla nr 3, popularnie nazywanego Rędzinami, jest przeciwnych przebudowie masztu telefonii komórkowej na obrzeżach ich osiedla. Dodatkowych 6 nadajników chce tam zainstalować operator ERA BTS, ma już pozwolenie na budowę.

Wysiada układ nerwowy
Mieszkańcy Rędzin wystosowali sprzeciw do Józefa Rojka, starosty powiatu ropczycko – sędziszowskiego, który wydał pozwolenie na budowę i zatwierdził projekt budowlany. Argumentują, że stacja będzie miała szkodliwy wpływ pola elektromagnetycznego na ich zdrowie. Powołują się na bliżej nieokreślone badania i ekspertyzy według których: „Długotrwałe przebywanie w zasięgu pola promieniowania elektromagnetycznego uszkadza układ nerwowy, czego skutkiem są nowotwory mózgu, poza tym promieniowanie niszczy wzrok, przyczynia się do bezpłodności kobiet i mężczyzn, zmniejsza odporność organizmu na choroby a także wywołuje u ludzie nieustanne rozdrażnienie i stres.”

Wierzą w zablokowanie
Według podpisanych pod sprzeciwem w ostatnich latach wśród mieszkańców ulic Głowackiego, Orzeszkowej i Konopnickie, czyli położonych w pobliżu masztu planowanego do rozbudowy, obserwuje się neurologiczne problemy zdrowotne. Zdaniem autorów sprzeciwu ma to związek z działaniem już funkcjonujących na maszcie anten. Dlatego pytają co będzie po zamontowaniu kolejnych 9 urządzeń.
Na koniec mieszkańcy apelują o zdrowy rozsądek osób wydających decyzję dotyczące rozbudowy, piszą, że wierzą, iż urząd zablokuje rozbudowę istniejącej wieży i weźmie pod uwagę interes osób mieszkających w jego pobliżu. Liczą na zablokowanie pozwolenia na budowę.

Zdecyduje wojewoda
Starostwo tymczasem otrzymało nie tylko sprzeciw z podpisami, ale też odwołania od decyzji dwóch właścicieli, których działki sąsiadują z masztem. — Mamy też odwołani dwóch osób, które mają interes prawy, żeby je złożyć. Te dwa odwołania muszą zostać bardzo poważnie wzięte pod uwagę. Dokumenty z odwołaniem odeślemy do wojewody i to on będzie sprawdzał, czy podstawy na których wydano decyzję lokalizacyjną i pozwolenie są właściwie. Kwestie zdrowotne, są zupełnie odrębną sprawą — tłumaczy starosta Józef Rojek

Polkomtel odpuścił
Podobna sprawa przed rokiem rozgrzewała nastroje na innym sędziszowskim osiedlu. Chodziło o maszt, który firma Polkomtel zamierzała zbudować na osiedlu 1000-lecia, popularnie zwanym Reganówką. Tam jednak mieszkańcy podnieśli larum na etapie wydawania w gminie decyzji lokalizacyjnej.
– Po protestach mieszkańców wydaliśmy negatywną decyzję lokalizacyjną. Argumenty, przekazaliśmy uprawnionemu architektowi i ten przygotował decyzję odmowną. Polkomtel od tej decyzji się odwoływał, my ponownie wydaliśmy negatywną. Od niej Polkomtel już się nie odwołał i wiemy na pewno, że wieża na osiedlu 1000-lecia nie będzie budowana. Natomiast po odwołaniu mieszkańców Osiedla nr 3 niewiele możemy zrobić, bo dotyczy ono decyzji starosty, a nie naszej – tłumaczy Jan Maroń, sekretarz gminy Sędziszów Młp.

Protest za późno?
W sprawie rozbudowy wieży na Rędzinach Urząd Miejski w Sędziszowie wydał decyzje lokalizacyjną jeszcze w lipcu ubiegłym roku. – Od tej decyzji nikt się nie odwoływał, uprawomocniła się 18 sierpnia 2008 roku. Można powiedzieć, że szkoda, iż mieszkańcy nie odwoływali się, kiedy wydawaliśmy decyzję lokalizacyjną, bo wówczas z uprawnionym architektem zastanawialibyśmy się, czy ich argumentacja jest słuszna. Odwołanie w takiej przypadku trafiłoby do Samorządowego Kolegium Odwoławczego – tłumaczy Jan Maroń.

Wojciech Naja

Skomentuj artykuł na FORUM