stepak

…A raz muzyk uciekł z pracy przez płot

FOTO: W.NAJA

 

Z Eugeniuszem Stępakiem, kapelmistrzem ropczyckiej Orkiestry Dętej w związku z jubileuszem 85-lecia istnienia rozmawiamy o jej założycielu, najciekawszych i najtrudniejszych doświadczeniach z jakimi spotkała się kapela oraz o płycie, którą nagrała w tym roku.

 

 

W tym roku ropczycka Orkiestra Dęta obchodzi 85-lecie istnienia, od czego się zaczęło, kto był jej założycielem?

Założycielem orkiestry był Mieczysław Mordarski. Został on sprowadzony do Ropczyc pod kątem jej założenia, a równocześnie był kierownikiem właśnie tej szkoły (teraz Zespołu Szkół nr 1 na Chechłach). Orkiestra działała w mieście więc zawożono go na próby, ale jeden koń biegał luzem i później on właśnie na tym koniu sobie wracał tutaj. Prowadził ją do wojny, późnej jego losy się troszeczkę zagmatwały. Wrócił w swoje strony. Łączy się z tym ciekawa historia. Jak umieściliśmy pewne informacje na stronie internetowej, to odezwał się ktoś z jego potomków i okazało się, że ja z wnuczkiem Mordarskiego studiowałem na uczelni. Wcześniej nie zdawałem sobie z tego sprawy.

 

Od ilu lat prowadzi pan orkiestrę?

Od trzynastu. Akurat na Boże Ciało zamknie się trzynasty rok mojej pracy w roli kapelmistrza. Wcześniej pracowałem jako instruktor gry na instrumentach. A z wykształcenia jestem nauczycielem muzyki. Moja historia zaczęła się jeszcze w szkole średniej. Chodziłem do technikum budowlanego. I tam mieliśmy orkiestrę, która to operowała z orkiestra wojskowa.

 


Orkiestra jest popularna wśród muzyków, chcą z wami grać?

W związku z tym, że był to koncert jubileuszowy były też inne zespoły. Na co dzień, tak na stałe gra 35 osób i kilka takich dochodzących. Generalnie orkiestra ma dużo ludzi młodych. W wieku średnim czy starszym jest faktycznie mało. Z młodzieżą jest jednak tak, że przecież jak kończy szkołę to wyjeżdża na studia do pracy, za granicę. Więc nie ma tak, że grają przez 10-15 lat.

 

W przeciągu tych lat graliście w różnych miejscach. Jakie doświadczenie nazwałby pan najciekawszym?

Najbardziej takie ciekawe to były, tak myślę, koncerty wspólne z innymi orkiestrami. Po pierwsze na osiemdziesiąte urodziny Papieża w Wadowicach na rynku. Był to koncert relacjonowany prze telewizję polską i inne stacje. Było to niezwykłe przeżycie, mieliśmy łączność z Watykanem. To było coś wyjątkowego. Później na zdjęciu pamiątkowym szukaliśmy, każdy swojej główki, bo było przecież z trzy tysiące ludzi.

 

Tylko raz mieliście okazję zagrać dla papieża.

Było jeszcze drugie. Odprawa uroczystości w Krośnie w czasie wizyty Jana Pawła II. Graliśmy praktycznie przy ołtarzu. Wcześniej liczne przygotowania później całą noc czekaliśmy na lotnisku, żeby zagrać dla papieża. Jest to niewątpliwie wyróżnienie i niesamowite przeżycie, które zostaje. Pamiętam taki moment, kiedy papież odchodził i się tak jakoś dziwnie żegnał z nami. Na pożegnanie wszyscy podnieśli instrumenty do góry, a on tak stał i patrzył na nas. Ten kadr mam w pamięci do dziś.

 

A najtrudniejszy moment?

Najtrudniejszy? To chyba jak była koronacja Matki Boskiej i jakieś 15 tysięcy ludzi. W pewnym momencie mieliśmy zagrać sygnał. Orkiestra była całkiem tak z boku więc ja ołtarza nie widziałem i nie wiedziałem, kiedy ten sygnał mam zagrać. Czułem mniej więcej ten moment, ale nie dokładnie kiedy trzeba było go zagrać. Patrzę więc na organistę, który siedzi za nami, on udaje, że mnie nie widzi. Patrzę na dyrygenta chóru, który prowadził, on udaje, że nie widzi. Wiedziałem, że albo teraz zagramy, albo w ogóle i tak na chybił trafił dałem znak i trafiliśmy. Bałem się tylko pomyśleć, co będzie jak to nie ta chwila.

 

Jaką działalnością może pochwalić się jeszcze wasza orkiestra?

Od czasu do czasu jeździmy na przeglądy, no i wtedy możemy wymienić repertuar, doświadczenia, kontakty. Jest to bardzo owocne. Są też szkolenia dla kapelmistrzów, które bardzo dużo uczą. Jednak największe osiągnięcia są związane właśnie z takimi dużymi koncertami. Bo nie chodzi o dyplomy na ścianie czy statuetki. Te koncerty to ogromna organizacja. Zespoły ludzi, którzy ze sobą współpracują. Czasem są piękne dni, ale zdarzają się zgrzyty.

 

Granie w orkiestrze wiąże się z poświęceniem własnego czasu. Ludzie pewnie nie zawsze mogą przyjść na próbę lub koncert?

Wiem, że czasem ludzie nie mają czasu. Często oni naprawdę się poświęcają. Biorą na przykład urlop na czas koncertu. Mieliśmy też przypadek, że chłopakowi nie dali wolnego i uciekł przez płot na te dwie godziny, zagrał koncert i wrócił z powrotem do pracy.

 

Czym możecie się pochwalić?

Wydaliśmy płytę w tym roku. Nagrana została w profesjonalnym studiu. Płyta jest, ale nie można jej formalnie sprzedawać, najwyżej dostać w prezencie w celu promocji zespołu. Wszelkie informacje można uzyskać w Centrum Kultury, bo orkiestrę prowadzę można powiedzieć w ramach jego działalności. Kilka miesięcy temu zawiązaliśmy też Stowarzyszenie Artystyczne Orkiestr. Myśleliśmy o pozyskaniu środków na funkcjonowanie orkiestry, ale nie jest to takie łatwe, jakby się wydawało.

 

Rozmawiała Natalia Kosińska

 



Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Administratorzy i moderatorzy podejmą starania mające na celu usuwanie wszelkich uznawanych za obraźliwe materiałów jak najszybciej, jednakże nie jest możliwe przeczytanie każdej wiadomości. Zgadzasz się więc, że zawartość każdego wpisu na tej stronie wyraża poglądy i opinie jego autora a nie administratorów, moderatorów czy webmasterów (poza wiadomościami pisanymi przez nich) i nie ponoszą oni za te treści odpowiedzialności. Zgadzasz się nie pisać żadnych obraźliwych, obscenicznych, wulgarnych, oszczerczych, nienawistnych, zawierających groźby i innych materiałów, które mogą być sprzeczne z prawem. Złamanie tej zasady może być przyczyną natychmiastowego i trwałego usunięcia z listy użytkowników (wraz z powiadomieniem odpowiednich władz). Aby wspomóc te działania rejestrowane są adresy IP autorów. Przyjmujesz do wiadomości, że webmaster, administrator i moderatorzy tego forum mają prawo do usuwania, zmiany lub zamykania każdego wątku w każdej chwili jeśli zajdzie taka potrzeba. Jako użytkownik zgadzasz się, że wszystkie informacje, które wpiszesz będą przechowywane w bazie danych. Informacje te nie będą podawane bez twojej zgody żadnym osobom ani podmiotom trzecim, jednakże webmaster, administrator i moderatorzy nie będą obarczeni odpowiedzialnością za włamania hackerskie prowadzące do pozyskania tych danych.

dziewięć + 13 =