Reklama

Prezes: Dlaczego burmistrz nie kocha, nie lubi i nie szanuje dzieci trenujących badmintona?

30/04/2010 13:00

ROPCZYCE ♦ Władysław Kruk, prezes badmintonowego klubu UKS „SOKÓŁ” twierdzi, że burmistrz Ropczyc co roku ograniczając środki finansowe dla klubu doprowadza do jego ruiny, co może skończyć się zawiedzeniem działalności.


W środę, 28 kwietnia Władysław Kruk, prezes Sokoła sam zaniósł burmistrzowi Bolesławowi Bujakowi trzystronnicowe pismo pełne pytań o to, dlaczego choć klub ma coraz więcej sukcesów, to dostaje od miasta coraz niższe dotacje. Pismo powstało po tym, jak ropczycki Urząd Miejski ogłosił informację o podziale pieniędzy na 2010 rok dla klubów sportowych. UKS dostał tak niskie środki, że prezes w swoim liście do burmistrza nazywa je „jałmużną”.


Kruk zaznacza, że na przestrzeni ostatnich czterech lat burmistrz Bujak obniżył dotację dla klubu z ponad 12 tysięcy złotych rocznie do 3 tysięcy (decyzje o podziale środków na ten rok ogłoszono kilka dni temu). - W środę osobiście złożyłem pismo. W 2006 i 2007 roku rozmawialiśmy z nim, obiecywał, że nam pomoże, ale co roku jest coraz gorzej. Po prostu tego nie rozumiem – mówi zdenerwowany prezes o działaniach Bujaka.


List do burmistrza zawiera szereg emocjonalnych pytań, między innymi: „Dlaczego tak bardzo duży wysiłek i mnóstwo wyrzeczeń włożonych w zdobyte medale przez dzieci zostały tak bardzo niesprawiedliwie ocenione?” „Dlaczego Burmistrz i Rada Miasta dzieli dzieci uprawiające sport w Ropczycach na lepsze i gorsze, równe i równiejsze, itp.?”


Zdaniem Władysława Kruka sytuacja klubu jest tak dramatyczna, że zastanawia się nad zawieszeniem działalności. Decyzję chce jednak podjąć po spotkaniu działaczy klubu oraz zawodników z Bolesławem Bujakiem. - Jeżeli burmistrz potwierdzi swoją osobistą obecność, to 24 maja organizujemy spotkanie członków klubu i sympatyków badmintona. Jeśli nie przyjdzie, to przełożymy je na termin, który będzie odpowiadał burmistrzowi. Nie chę rozmawiać z zastępcą Maziarzem ani dyrektorem ROSiR-u – mówi Kruk.


UKS Sokół w tej chwili tworzy 12 zawodników, nastolatków i dzieci. - Liczba spada z roku na rok, bo nie mamy pieniędzy na nic - mówi prezes Kruk.


Według niego problemem jest też brak jawności zasad przyznawania dotacji klubom przez Urząd Miejski w Ropczycach. - Nie było nigdy spotkania z działaczami sportowymi, żeby omówić różne sprawy- dodaje prezes.


Burmistrz Bolesław Bujak w piątek ze względu na sesję absolutoryjną nie mógł odpowiedzieć na nasze pytania dotyczące skierowanego doń listu. naj



Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do