Reklama

Pieczony łosoś z zielonym pesto

31/08/2024 10:07

Składniki na pesto bazyliowe:

- 1 szklanka liści świeżej bazylii,

- 2 ząbki grubo pokrojonego czosnku

- 2 łyżki prażonych orzeszków piniowych

- 2 łyżki soku z cytryny

- ¼ szklanki oliwy

Wykonanie pesto:

Wszystkie składniki miksujemy, na końcu powoli wlewamy oliwę do uzyskania odpowiedniej konsystencji.

Składniki:

2 filety z łososia norweskiego (o wadze 200-250 g każdy)

2 szczypty soli

2 szczypty pieprzu cytrynowego

2 łyżki  pesto bazyliowego

2 plasterki masła

2 grubo pokrojone czerwone papryki

1 duża pokrojona czerwona papryka

Wykonanie:

Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C (tryb: termoobieg).

Filety z łososia opłukujemy pod zimną wodą, osuszamy papierowym ręcznikiem kuchennym i nacieramy solą i pieprzem cytrynowym.

Na górnej części każdego z filetów rozsmarowujemy pesto bazyliowe i kładziemy cienki plasterek masła.

Każdy filet kładziemy na osobny płat folii aluminiowej (jeśli folia jest cienka, używamy podwójnych płatów), który powinien być takiej wielkości, by swobodnie móc zawinąć go do góry i stworzyć otulinę dla całego łososia, jednocześnie pozostawiając mu w środku trochę miejsca do "oddychania" i parowania (formujemy zatem zamknięty koszyczek).

Filety wstawiamy do piekarnika (środkowa półka) na ok. 25-30 minut, po czym rozchylamy koszyczki, przenosimy je na wyższą półkę i lekko zrumieniamy, pozwalając jednocześnie odparować wodzie. Trwa to mniej więcej 5-10 minut (uważamy jednak, by pesto się nie przypaliło!).

W tym czasie rozgrzewamy dodatkową oliwę na dużej patelni i smażymy paprykę i cebulę, aż zrobią się miękkie, doprawiamy solą i pieprzem.

Wyjmujemy filety, wykładamy na talerz, przekładamy warstwami czerwonej papryki z cebulą lub kładziemy łososia na warzywach.

 

Smacznego!

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do