Ktoś ją zabił. Syn też martwy
OSTRÓW♦ Dwa domy, dwie ofiary. W jednym znaleziono zwłoki 81-letniej Heleny F., w drugim – ciało jej 60-letniego syna Józefa. Wiadomo, że kobietę zabito. Przyczyny śmierci mężczyzny nie są jeszcze znane.
Dramat rozegrał się w gospodarstwie na uboczu wsi, przy lesie, w pobliżu granicy z Kochanówką. W czwartek, 24 października panią Helenę odwiedził jej zięć. Była to zapowiedziana wizyta. Dzień wcześniej mężczyzna był bowiem wraz ze swoją żoną u teściowej i obiecał, że zaglądnie także nazajutrz. Kiedy zgodnie z deklaracją zięć pani Heleny wszedł do jej drewnianego domu, zastał ją leżącą w łóżku. Nie dawała znaku życia. Na pościeli i ścianach były plamy krwi. Przerażony mężczyzna wybiegł wezwać pomoc.
Przybyli na miejsce policjanci zastali martwą kobietę z pokiereszowaną głową. Kiedy przeszli do drugiego, murowanego domu na tej samej posesji, natknęli się na ciało Józefa F. Zwłoki leżały w kuchni, koło pieca. Wokół leżały puste opakowania po lekach. W przeciwieństwie do zwłok Heleny F., na ciele jej syna nie było widać obrażeń. (…) Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety
Podobne wpisy