Kurasie-Hendryk-Mudryk

Kurasiowa Zagroda dziękuje i świętuje swoje jubileusze  

– A my ten wionecek teraz ośpiwomy – pod tym hasłem w Kurasiowej Zagrodzie znów było gwarno. Jubileuszowo-dożynkowa impreza (Festiwal Muzyki Obrzędowej) odbyła się tym razem 15 sierpnia w Święto Matki Bożej Zielnej. – Sierpień, jak co roku, upływa pod znakiem żniw, zbioru płodów ziemi. Powoli żegnamy lato, a z nim słońce i wakacje. Dla wszystkich rolników to czas wytężonej pracy ale też i świętowania, bowiem staropolskim obyczajem, razem z nimi, dziękowaliśmy Bogu za ich trud i pracę. Za chleb i wszelkie dary ziemi – relacjonuje Beata Mudryk z Kapeli Kurasie.

Kurasiowa Zagroda rozbrzmiewała starodawnymi melodiami i przyśpiewkami dożynkowymi. Kapela Kurasie wraz z zaproszonymi gośćmi „ośpiewała” kolorowe wieńce, zdobione ziołami i kwiatami. – Dookoła dało się odczuć radosną i wyjątkową atmosferę Święta Plonów. Nie zabrakło też wspaniałych potraw, chlebów, tańców, oraz starodawnego obrzędu „Przepióreczki”, w wykonaniu naszej kapeli – wspomina B. Mudryk.

Święto dożynkowe w Lubzinie, w tym roku, było wyjątkowe, bo zostało połączone z obchodami 75. Jubileuszu działalności Kapeli „Kurasie” oraz 10-lecia działalności Kapeli „Młode Kurasie”. Z tej okazji odbył się zorganizowany przez Stowarzyszenie Kapela Kurasie i Centrum Kultury im. J. Mehoffera w Ropczycach, Festiwal Muzyki Obrzędowej im. Albiny Kuraś pod honorowym patronatem Burmistrza Ropczyc – Bolesława Bujaka. – Festiwal rozpoczął się od uroczystego odsłonięcia rzeźby Albiny Kuraś, wybitnej artystki ludowej, długoletniej prymistki kapeli, toteż wzruszenie i zaduma pomimo ogólnej radości nikogo nie ominęły – zaznacza pani B. Mudryk.

News will be here

Na scenie wystąpili Kapela Młode Kurasie, Dziecięca Kapela Kurasie i Najmłodsza Kapela Kurasie oraz zaprzyjaźnione Kapele: z Majdanu Królewskiego, Zespół Pieśni i Tańca Familia z Rudołowic i Zespół Ludowy Morsy z Dębicy. Gościnnie wystąpił zespół „Iglika” z Krakowa. – Na klimatycznej scenie usłyszeliśmy starodawne przyśpiewki i melodie ludowe związane z polską kulturą ludową regionu rzeszowskiego jak i innych regionów Polski. Wszystko po to, by ludowe, starodawne polskie tradycje nie zaginęły, by coraz to młodsze pokolenia pamiętały o swojej tożsamości – podkreśla B. Mudryk.

Obrzęd dożynkowy oraz całe festiwalowe przedsięwzięcie nie odbyłyby się bez dobrych serc i rąk ochoczych do pracy społecznej. – Nasze Stowarzyszenie dziękuje wszystkim, którzy dołożyli choćby najmniejszą cegiełkę do tego przedsięwzięcia, dziękujemy przede wszystkim sponsorom – podkreśla B. Mudryk.