1644594945552 (sredni)

Jest z Rakszawy, a do ropczyckiej orkiestry trafił przez Kolbuszową

Z Dawidem Fusem, zastępcą Edwarda Guzika, kapelmistrza ropczyckiej Miejskiej Orkiestry Dętej, rozmawiamy o tym, jak układa mu się współpraca z ropczyckimi muzykami, jak ich ocenia i jakie ma plany.

 Jak się pan czuje w roli przejmującego batutę po kapelmistrzu Edwardzie Guziku? Wydaje się, że poprzednik ustawił poprzeczkę wysoko…

To prawda, poprzeczka postawiona jest wysoko, ale będę dokładał wszelkich starań, żeby kontynuować jego ogromną pracę i poprzeczkę podnosić jeszcze wyżej. Na co dzień jestem żołnierzem zawodowym, więc ciągle są mi stawiane różne zadania. Przez przełożonych jestem dobrze oceniany, więc jestem pewien, że również na pracę w ropczyckiej Miejskiej Orkiestrze Dętej to doświadczenie się przełoży. 

News will be here

Skąd pasja do muzyki orkiestrowej?

W Rakszawskich Aktualnościach przeczytałem kiedyś o naborze do orkiestry dętej…

Bo pochodzi pan z Rakszawy?

Tak. Powiedziałem mamie, że chciałbym się uczyć grać i mama zaprowadziła mnie na próbę. A dalej wszystko potoczyło się samo. 

Jaki był pierwszy instrument?

W szkole muzycznej przez 6 lat grałem na keybordzie. Później 4 lata Państwowej Szkoły Muzycznej na saksofonie tenorowym, potem przez dwa lata wplotło się jeszcze eufonium. A ostatni instrument, na jakim gram, to tuba, instrument basowy. 

Ta tuba ma jakiś związek z pracą w wojsku? 

Nie, nie gram w orkiestrze wojskowej. Jestem żołnierzem zawodowym służącym w Wojskach Radiotechnicznych. Natomiast w 2015 roku ukończyłem jeszcze dwuletnie Studium Kapelmistrzowskie w Nowym Sączu.

Jak z Rakszawy trafił pan do Ropczyc?

Przez Kolbuszową. Kapelmistrz Edward Guzik zaprosił mnie tam do współpracy przy ciekawym projekcie. Był to Koncert Noworoczny w ubiegłym roku. Później nasze losy jakoś się splotły i tak potoczyły, że zaprosił mnie do Ropczyc. 

Jest pan młodym człowiekiem, a w ropczyckiej orkiestrze też jest sporo młodych twarzy. Łatwiej dzięki temu o wspólny język?

Jak najbardziej. To przekłada się rzeczywiście na dobrą komunikację. Do tej pory grałem w orkiestrach, gdzie średnia wieku była chyba bliżej 50 lat. Różnica pokoleniowa może sprawiać trudności, więc spodziewam się, że z młodymi osobami łatwiej będzie mi współpracować, nie mniej jednak na próby Orkiestry zapraszamy również osoby starsze  którymi to na pewno znajdziemy wspólny język.

Wielu muzyków tej orkiestry pierwsze szlify zdobywało w Szkole Muzycznej w Ropczycach. Czy to przygotowanie przekłada się na poziom?

Tak, jest to odczuwalne. Zwłaszcza, że poziom Szkoły Muzycznej w Ropczycach jest bardzo wysoki i muszę powiedzieć, że w orkiestrach, w których się dotąd obracałem, nie było to oczywiste. 

Perspektywy dobre?

Jest dobry warsztat, więc tak. 

Jakie cele sobie pan stawia?

Chciałbym, by ropczycka Miejska Orkiestra Dęta zaistniała na przeglądach w Polsce. Mam nadzieję, że staniemy do walki o czołowe miejsca w rywalizacji nawet z dużymi orkiestrami. 

Jaką ma pan wizję, jeśli chodzi o repertuar?

Myślę, że będziemy podtrzymywać dotychczasowy kierunek, który zapoczątkował pan Edward. Będzie troszeczkę klasyki i trochę rozrywkowej muzyki. Tak, żeby grać utwory znane publiczności, które przewijają się choćby w radiu. 

Ile pracy już za panem i kiedy najbliższa okazja, by usłyszeć orkiestrę na żywo i pod pana batutą?

Moim debiutem w roli tamburmajora były dożynki w Ropczycach. Natomiast najbliższy planowany koncert będzie towarzyszył uroczystej sesji Rady Miejskiej 4 marca. Następny poważny koncert będzie w maju – w ramach Dni Ropczyc i 660-lecia miasta. 

Proszę przyjąć od redakcji Reportera życzenia wielu sukcesów. 

Dziękuję bardzo. 



Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Administratorzy i moderatorzy podejmą starania mające na celu usuwanie wszelkich uznawanych za obraźliwe materiałów jak najszybciej, jednakże nie jest możliwe przeczytanie każdej wiadomości. Zgadzasz się więc, że zawartość każdego wpisu na tej stronie wyraża poglądy i opinie jego autora a nie administratorów, moderatorów czy webmasterów (poza wiadomościami pisanymi przez nich) i nie ponoszą oni za te treści odpowiedzialności. Zgadzasz się nie pisać żadnych obraźliwych, obscenicznych, wulgarnych, oszczerczych, nienawistnych, zawierających groźby i innych materiałów, które mogą być sprzeczne z prawem. Złamanie tej zasady może być przyczyną natychmiastowego i trwałego usunięcia z listy użytkowników (wraz z powiadomieniem odpowiednich władz). Aby wspomóc te działania rejestrowane są adresy IP autorów. Przyjmujesz do wiadomości, że webmaster, administrator i moderatorzy tego forum mają prawo do usuwania, zmiany lub zamykania każdego wątku w każdej chwili jeśli zajdzie taka potrzeba. Jako użytkownik zgadzasz się, że wszystkie informacje, które wpiszesz będą przechowywane w bazie danych. Informacje te nie będą podawane bez twojej zgody żadnym osobom ani podmiotom trzecim, jednakże webmaster, administrator i moderatorzy nie będą obarczeni odpowiedzialnością za włamania hackerskie prowadzące do pozyskania tych danych.

dziewięć − jeden =