Derby dla Sędziszowa. Extrans pokonał Błękitnych Ropczyce po tie-breaku
Siatkarze Extransu Sędziszów drugi raz w tym sezonie ograli Błękitnych Ropczyce. Znów po pięciu setach, tym razem we własnej hali.
W premierowej odsłonie trwała wymiana cios za cios. Dopiero w samej końcówce decydujące dwa oczka zdobyli gospodarze.
W drugiej odsłonie Błękitni do czasu sprawiali lepsze wrażenie, ale w decydującym fragmencie tej partii świetną pracę na zagrywce wykonał Łukasz Perłowski. Jego „flot” sprawił ogromne problemy w przyjęciu ropczyckiej drużynie. Ze stanu 15:18 zrobiło się 25:18. Swoje dołożył Tomasz Kotyla. Wieloletni kapitan Błękitnych był podwójnie zmotywowany i pokazał klasę w ostatnich piłkach tej odsłony.
Trener gości, Maciej Cebula, na trzeciego seta desygnował do gry atakującego Marcina Rolę. To była trafiona decyzja, bo Rola poprawił skuteczność ropczyckiej ekipy na siatce. Extrans zaś mając gorsze przyjęcie często dobijał się od bloku gości. W końcówce seta miejscowych swoim mocnym serwisem rozbił Dominik Paszek.
Czwarta odsłona rozpoczęła się od trzech punktów z rzędu Błękitnych i do końca tej partii ropczycki zespół utrzymywał mniejsza lub większą przewagę. Goście zdecydowanie odrzucili Extrans od siatki i miejscowi praktycznie nie punktowali ze środka, a trudniej miał też Kotyla.
Tie-break należał do sędziszowian. W końcu w boisko wstrzelił się Piotr Świeczka, a mając lepsze przyjęcie, Extrans, mógł często punktować ze srodka. Gospodarze w międzyczasie postarali się o kilak asów serwisowych.
Extrans Sędziszów – Błękitni Ropczyce 3:2 (25:23, 25:18, 16:25, 18:25, 15:8)
Extrans: Polek, Starzec, Bilski, Marciniak, Kotyla, Perłowski – Szczęch (libero), Grendysa, R. Nowak (libero), S. Nowak, Świeczka.
Błękitni: Szymczak, Paszek, Kozek, Pękala, Polański, Roque de Olivieria – Bodziak (libero), Libucha, Opiela, Rola.
Podobne wpisy