
Szymon Pacyna
Śledząc biografię Romana Gutkowskiego z Ropczyc, okazuje się że przeżycia z lat 1914-1920 r. były przysłowiowym wstępem do udziału w wielu aspektach skomplikowanej historii polski w XX wieku. Zawodowa służba wojskowa w różnych jednostkach, przyczyniła się do faktu, że mimo woli trafiał w sam środek najbardziej burzliwych i znaczących wydarzeń tamtych czasów. Dostępne materiały wskazują, że miały one też ogromny wpływ na jego życie.
Żołnierze 44. p.s.k. utrzymują rubieże
3 lipca 1920 r. po całodziennych walkach z oddziałami bolszewickimi, pułk porucznika Romana Gutkowskiego opanował Podkamień koło Złoczowa. Jego obronę oparto na umocnieniach murów piętnastowiecznego klasztoru Ojców Dominikanów. Nocą oddziały sowieckiej 45. Dywizji Strzelców otoczyły klasztor, ale nie zdecydowały się na atak. O świcie 4 lipca żołnierze 44. p.s.k. dokonali wypadu i po krótkiej walce odrzucili przeciwnika. Po udanym wypadzie, inne pododdziały zorganizowały obronę na wschód od Podkamienia, na linii Palikrowy – Popowce – Nakwasza. Tę rubież 44. pułk porucznika Gutkowskiego utrzymywał do 13 sierpnia 1920 r., czyli do czasu gdy nadszedł rozkaz wycofania się. Trasa odwrotu wiodła przez Majdan i Podhorce. 16 sierpnia 44. p.s.k. Romana Gutkowskiego stoczył ciężkie walki w Sassowie i Białym Kamieniu. O świcie 17 sierpnia jego pułk rozpoczął dalszy odwrót do Krasnego koło Kamionki Strumiłowej.
Ranny pod Krasnem koło Lwowa
Krasne w rejonie Złoczowskim to kolejne miejsce o dużym znaczeniu w życiorysie porucznika Romana Gutkowskiego. Cofające się oddziały polskie tam zorganizowały obronę. W związku z niepomyślnym rozwojem sytuacji generał Mieczysław Linde wydał rozkaz odwrotu przez Laszki Królewskie na Lwów. Zadanie osłaniania odwrotu powierzono żołnierzom 44. p.s.k., który do wieczora 17 sierpnia 1920 r. odpierał pod Krasnem ataki bolszewickiej 11. Dywizji Kawalerii, a dopiero na rozkaz dowódcy 13. Dywizji Piechoty generała Stanisława Hallera około 22.00 rozpoczął odwrót w kierunku na Biłkę Szlachecką. W trakcie walk osłonowych porucznik Roman Gutkowski został ranny, a w konsekwencji trafił do szpitala.
Zawodowa służba wojskowa
Po okresie rekonwalescencji i opuszczeniu szpitala Roman Gutkowski wrócił w szeregi swojego pułku. Dochodząc do zdrowia myślał o wznowieniu przerwanych przed wojną studiów, ostatecznie jednak, gdy odmówiono mu wcześniejszej demobilizacji, zdecydował się na zawodową służbę wojskową. Po podpisaniu rozejmu z bolszewikami, 44. p.s.k. stacjonował w Zwiahlu. Następnie został skoszarowany w garnizonie Równe. Roman Gutkowski w pułku tym służył do listopada 1922 r., następnie przeniesiony został w szeregi 58. pułku piechoty wielkopolskiej, który stacjonował w Poznaniu.
Nowy przydział
służbowy
Służba w 58. p.p. nie była dla porucznika Gutkowskiego czasem spokojnego pobytu w koszarach. Niebawem po trafieniu w jego szeregi, pułk wysłany został do Małopolski Wschodniej. Był to wówczas teren narastających konfliktów między ludnością polską a ukraińską. Żołnierzom skierowanego tam pułk wyznaczono zadanie wsparcia polskich władz wojskowych i administracyjnych w utrzymaniu porządku i bezpieczeństwa.
Konflikt
w Małopolsce Wschodniej
Powodów sytuacji jaka wówczas tam powstała było kilka. Po zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej i ustaleniu wschodniej granicy, władze II RP rozpoczęły akcje osadnicze na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, które obejmowały nadawanie ziem na rzecz polskich rolników, zwłaszcza weteranów wojennych. Osadnictwo miało na celu zwiększenie liczby ludności polskiej na tamtym terenie, aby umocnić polski charakter regionu. Rodzące się napięcia społeczne podsycała działalność organizacji ukraińskich dążących do niepodległości Ukrainy. W latach 1921–1923, z największym nasileniem latem i jesienią 1922 r., miało miejsce tak zwane „Pierwsze wystąpienie” Ukraińskiej Wojskowej Organizacji (UWO). Działania obejmowały zamachy bombowe, napady na instytucje publiczne i zabójstwa, stanowiąc początek zbrojnej walki UWO o niepodległość Ukrainy.
Pułk porucznika Gutkowskiego
interweniuje
Władze II Rzeczypospolitej zareagowały na wystąpienie UWO intensywnymi działaniami policyjnymi i wywiadowczymi, doprowadzając do aresztowania około 1,5 tysiąca osób i zmuszając czołowych działaczy tej organizacji do ucieczki za granicę. Reakcja władz zmniejszyła skalę wystąpień UWO, jednak organizacja kontynuowała swoją działalność, a jej działania przyczyniły się do wzrostu ukraińskiej świadomości narodowej i zahamowania polskiego osadnictwa. Jak wspominał sam Roman Gutkowski: …przeniesiony do 58 p.p. biorę udział przez 6 mies. w interwencji w Małopolsce Wsch. …
Czarne chmury
Następne dwa lata służby zawodowej w 58. p.p. przebiegły porucznikowi Romanowi Gutkowskiemu względnie spokojnie. Jednak początek 1926 r. przyniósł kolejne ważne wydarzenia w burzliwej historii II RP, a on sam mimo woli znalazł się w ich centrum. Narastający w połowie lat 20. XX wieku, kryzys polityczny i gospodarczy oraz niestabilność rządów, spowodowały, że Marszałek Józef Piłsudski postanowił wrócić na scenę polityczną kraju. Bezpośrednią przyczyną było powołanie rządu Wincentego Witosa 10 maja 1926 r., a także groźba ponownego zbliżenia między Niemcami a ZSRR, po zawarciu 24 kwietnia 1926 r. układu o przyjaźni i neutralności.
Przewrót majowy
W dniach 12–15 maja 1926 r. oddziały wojskowe lojalne wobec Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego przeprowadziły działania mające na celu przejęcie władzy w kraju. Po trzydniowych walkach Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Stanisław Wojciechowski złożył rezygnację z urzędu. Rząd Wincentego Witosa podał się do dymisji. Uprawnienia prezydenta przejął Marszałek Sejmu Maciej Rataj i powołał nowy rząd z Kazimierzem Bartlem na czele, w którym Piłsudski został ministrem spraw wojskowych i generalnym inspektorem Sił Zbrojnych.
Zahamowana kariera
58. p.p., w którym służył porucznik Roman Gutkowski został ściągnięty z Poznania i brał udział w starciach jako jednostka wierna siłom rządowym. W Warszawie walczył w składzie tak zwanej Grupy pułkownika Mariana Kukiela. Podczas działań bojowych zginęło 13 podoficerów i szeregowych jego pułku. Jak sam wspominał w okresie późniejszym udział w wydarzeniach przewrotu majowego po stronie rządowej był powodem zahamowania jego kariery wojskowej na kilka lat. Dopiero 1 stycznia 1928 r. otrzymał awans na stopień majora w korpusie oficerów piechoty z równoczesnym przeniesieniem do 78. pułku piechoty stacjonującym w Baranowiczach. Powierzono mu wówczas stanowisko oficera sztabowego pułku. W lipcu 1929 r. został przesunięty na stanowisko dowódcy baonu 78. p.p. cdn
Tekst opracowany na podstawie materiałów ze zbiorów Centralnego Archiwum Wojskowego, Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej oraz S. Borowski, Zarys historii wojennej 44-go pułku strzelców kresowych, Warszawa 1929; L. Kulińska, Działalność terrorystyczna i sabotażowa nacjonalistycznych organizacji ukraińskich w Polsce w latach 1922–1939, Kraków 2009, M. Sioma, Zamach stanu Józefa Piłsudskiego 1926 roku, Lublin 2007.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie