
Pięć zastępów straży pożarnej gasiło na autostradzie pożar bmw. Samochód stanął w ogniu w czwartek, 23 lutego.
Auto jechało w kierunku Krakowa. Kiedy było w Czarnej Sędziszowskiej, około 6 kilometrów przed węzłem w Sędziszowie Małopolskim, zapaliło się.
Było to około godz. 17:30. Na miejsce pojechały dwa samochody z jednostki ratowniczo-gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Ropczycach oraz po jednym z OSP Czarna Sędziszowska i OSP Krzywa, a także jeden ze straży państwowej w Rzeszowie.
Pierwsi na miejscu byli druhowie z Czarnej. Przyjechali oni drogą serwisową.
Stamtąd przeszli przez ogrodzenie zabezpieczające autostradę, zbudowali linię gaśniczą i w aparatach ochrony dróg oddechowych rozpoczęli gaszenie samochodu.
Później dołączyli do nich koledzy z innych jednostek.
Wskutek pożaru nikt nie ucierpiał.
FOTO: FACEBOOK/OSP CZARNA SĘDZISZOWSKA
FOTO: FACEBOOK/OSP CZARNA SĘDZISZOWSKA
FOTO: FACEBOOK/OSP CZARNA SĘDZISZOWSKA
FOTO: FACEBOOK/OSP KRZYWA
FOTO: FACEBOOK/OSP KRZYWA
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!