Jest oskarżenie w sprawie śmierci Maćka
ROPCZYCE♦ Prokuratura oskarżyła 71-letniego Czesława G. o nieumyślne spowodowanie śmiertelnego w skutkach wypadku na krajowej „czwórce”. W lipcu w zderzeniu z toyotą yaris zginął wtedy 27-letni motocyklista.
To był słoneczny dzień. Przed południem w piątek, 19 lipca „czwórką” w kierunku Rzeszowa motocyklem suzuki bandit jechał Maciej M. ze swoją 26-letnią dziewczyną. W Klęczanach z bocznej drogi, z prawej strony, wyjechała nagle toyota yaris, która skręcała w lewo. Motocyklista nie zdołał wyhamować, doszło do zderzenia pojazdów.
Zaraz po wypadku na miejscu zdarzenia pojawiła się kobieta, która przebywała w pobliskim budynku. Próbowała pomóc poszkodowanym. Według jej relacji motocyklista leżał i był blady, ale nie było widać, by krwawił. Mężczyzna był pokryty kroplami potu, ruszał oczami i ustami. Kobieta zdjęła mu kask oraz mówiła do niego i prosiła, żeby on też do niej mówił. Przyniosła zimną wodę i ręczniki. Niestety, jej wysiłki nie pomogły. Maciej M. wkrótce zmarł na miejscu wypadku. Jak później wykazała sekcja zwłok, 27-latek miał liczne złamania żeber, doznał też szeregu obrażeń wewnętrznych, które doprowadziły do śmierci. (…) Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety
Podobne wpisy