lipa broniszow fb

Zagłosuj na www.drzeworoku.pl.  Lipa szerokolistna profesora Szafera w Broniszewie ma 500 lat i startuje w konkursie

FOTO: Facebook.com/ Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków w Przemyślu

Imponująca wysokość 26 m i niewiarygodny obwód 785 cm. Jest pomnikiem przyrody, chronionym prawem.  Konkuruje z 15 innymi drzewami z całego kraju. Jeśli zwycięży będzie reprezentować nasz kraj w konkursie europejskim w 2023 roku.

Jak pisze wojewódzki konserwator przyrody na swoim profilu Facebookowym „Lipa od blisko pięciu wieków jest perłą parku podworskiego w Broniszewie. Polski botanik i profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Władysław Szafer aktywnie zabiegał o jej ochronę, dlatego nazywana jest jego imieniem. Lipa była przez wieki świadkiem wielu tragicznych i wzniosłych wydarzeń z historii wsi i jej mieszkańców.”

News will be here

W notatce konserwatora zabytków jest również informacja o wyjątkowej roli parku po byłym dworze. „Przez lata posiadłość dworska zmieniała swoich właścicieli. Majątek stanowił również własność Jerzego Fiericha – profesora UJ, który był jej właścicielem aż do 1944 roku. Dwór wraz z otaczającym go parkiem stanowił wtedy ośrodek życia intelektualnego i kulturalnego dla odwiedzających. Otoczenie sprzyjało pracy twórczej, a w czasie okupacji ukrywali się tu profesorowie uniwersytetu.”

Park ma też związek z wybitnym polskim chemikiem Karolem Olszewskim. To tutaj, w Broniszowie się urodził w styczniu 1946 roku. Jego ojciec zarządzał dworem w Broniszowie. Miesiąc po urodzinach Karola Olszewskiego wybuchła Rabacja Galicyjska.

Wprawdzie Olszewskiego ostrzeżono o grożącym niebezpieczeństwie, ale pozostał w dworze przekonany, że dobrze traktowani chłopi oszczędzą majątek.  Do Broniszowa dotarła jednak grupa,  która przeprowadziła rzeź w Brzezinach i Wielopolu.

Olszewski zdążył z dzieckiem zawiniętym w poduszkę dziecko wskoczyć do już zaprzężonych sań. W dworze została pani Oszewska, oszczędzono ją ale Jn Olszewski pędząc saniami zaśnieżoną drogą na zakręcie zgubił dziecko, które wypadło w zaspę. Chłopi dopadli Jana Olszewskiego, którego zatrzymało zwalone drzewo i zamordowali. Karola Olszewskiego kwilącego w zawiniątku znalazły  wiejskie kobiety i oddały go matce.

Świadkiem również tamtych wydarzeń była lipa, która startuje w konkursie.

Karol Olszewski poświęcił się chemii i fizyce, został profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wraz z profesorem Wróblewskim, po raz pierwszy skroplili tlen i azot z powietrza atmosferycznego. W 1895 roku Olszewski skroplił argon.