Wiatr mocno wieje, ale nie robi wielu szkód
Od wczoraj rządzi nieprzyjemna, a nawet niebezpieczna pogoda. W Krakowie wichura przewróciła dźwig, wskutek czego zginęło dwie osoby. U nas na szczęście do takich tragicznych zdarzeń nie doszło, ale i tak na całym Podkarpaciu ubiegłej doby strażacy aż 214 razy interweniowali w związku z silnym wiatrem.
Działania strażaków polegały na zabezpieczaniu uszkodzonych dachów, usuwaniu złamanych drzew i konarów. Jak informuje Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie, Najwięcej zdarzeń było w powiatach brzozowskim (32), krośnieńskim (23), sanockim i rzeszowskim (20). A jak sytuacja wygląda w powiecie ropczycko-sędziszowskim?
– U nas też mocno wieje, ale na szczęście wiatr nie powoduje dużych szkód. Wczoraj mieliśmy bodajże jedno zgłoszenie, natomiast dziś w Będziemyślu strażacy pojechali zabezpieczyć uszkodzony dach – mówi mł. bryg. Bogusław Drozd z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ropczycach.
Podobne wpisy