guzior-net

Udane debiuty bokserów Galicji Sędziszów w Turnieju Ziemi Lubelskiej. Kolejna wygrana Kozińskiego

Bokserzy sędziszowskiej Galicji pokazali się z bardzo dobrej strony w rozegranym po raz dziewiąty w Lublinie Turnieju Ziemi Lubelskiej. – Zaskoczyli mnie nasi debiutanci – cieszy się Seweryn Guzior, trener Galicji.

Najmłodsza reprezentantką Galicji była Daria Baran (rocznik 2009), która w kategorii „adept” zaliczyła towarzyski pojedynek. Sędziowie ogłosili remis i obie zawodniczki otrzymały po nagrodzie. – Daria debiutowała. Trafiła na agresywną rywalkę, zdobyła cenne doświadczenie – zaznacza Guzior.

fot. Archiwum klubowe

Klasę pokazał obecnie najmocniejszy wychowanek Galicji – Szymon Koziński (rocznik 2007) z Kawęczyna. Startując w wadze do 70 kg, od raz wszedł do finałowej walki. Za przeciwnika miał starszego chłopaka z Białegostoku. Nasz reprezentant szybko zaznaczył, że chce wrócić do domu z kolejnym pucharem. Przeciwnik był na deskach już w pierwszej rundzie. W drugiej rundzie dostał kilka ciosów na brzuch i nie był w stanie dalej konkurować. – Szymek jest coraz pewniejszy siebie, coraz lepiej reaguje, myśli w ringu, dobrze trafia, rozwija się pod względem technicznym – zaznacza trener Galicji. Szkoleniowiec Kozińskiego przyznaje, że musi szukać dla niego trudniejszych wyzwań. – Można podnosić mu poprzeczkę, jest ciekawym zawodnikiem – podkreśla Guzior.

News will be here
fot. Archiwum klubowe

W Lublinie swoje pierwsze starty zaliczyli Konrad Skałuba i Maksymilian Buś (obaj rocznik 2006). Konrad walczył w kat. wagowej do 66 kg. Miał dwie walki. W półfinale najlepiej zaprezentował się w trzeciej rundzie. – Pierwsze dwie odsłony były dość wyrównane i ostrzegłem Konrada, że musi mocniej przyspieszyć, bo może przegrać na punkty. Przebudził się i zasypał rywala serią ciosów. Dwa razy leżał na deskach, więc nasz zawodnik musiał wygrać – wspomina Seweryn.

W drugiej, finałowej walce Skałuba miał trudniej, ale poszło mu jeszcze lepiej. Zmusił rywala do kapitulacji już w drugiej rundzie. – Trzymał się obranej taktyki, wytrzymał trudy walki pod względem kondycyjnym – zaznacza trener Guzior.

fot. Archiwum klubowe

Maks Buś walczył w kat. do 80 kg. Co prawda przegrał swoją debiutancką walkę, ale trener chwalił go za ambitną postawę. – Przegrał na punkty, obaj zawodnicy podeszli do tego starcia bardzo żywiołowo. Widać, że spotkały się dwa mocne charaktery, momentami wyglądało to jak taka szybka bójka. Rywal Maksa dobrze się bronił, naszemu zawodnikowi niewiele brakowało, żeby przeciwnik był liczony – ocenia Guzior, który jest zadowolony z postawy debiutantów – Konrada i Maksa. – Nie bali się, mieli dobre nastawienie, jestem pozytywnie zaskoczony tym, co zaprezentowali – podkreśla trener.

Maks, Konrad, Szymon i Daria wkrótce, bo w drugi weekend marca, powalczą w rozgrywanych w Świlczy mistrzostwach Podkarpacia. W walkach pokazowych, dla adeptów prawdopodobnie zobaczymy Jakuba Olecha (rocznik 2011) i Szymona Olecha (rocznik 2013). – Być może w międzyczasie trafi się jeszcze jakiś wyjazd – mówi Guzior. Galicja jest dumna z tego, że 9 kwietnia w Sędziszowie odbędzie się Turniej o Puchar Burmistrza Sędziszowa Małopolskiego (hala LO).

Guzior zaprasza do współpracy sponsorów, którzy chcieliby wesprzeć go w organizacji tej imprezy. – Mam już kilka firm, ale wierzę, że podczas naszego bokserskiego święta promować może się więcej przedsiębiorstw – ocenia Guzior. Zaprasza do kontaktu na e-mail: galicjasedziszowmlp.boks@gmail.com lub telefon: 886 499 418.