
[caption id="attachment_423" align="alignnone" width="300"]
NIEDŹWIADA♦ Starosta Józef Rojek odczuł na własnej skórze, jak groźny był żywioł powodzi. Zaalarmowany, że kataklizm dotyka Małą i Niedźwiadę, ruszył służbowym samochodem w tamtym kierunku.
W dolinie na pograniczu Łączek Kucharskich i Niedźwiady, kiedy poszedł porozmawiać ze strażakami, fala powodziowa odcięła go z ponad 20 strażakami od suchego lądu. Wszyscy spędzili blisko 4 godziny w wodzie, trzymając się strażackiego auta.(...) Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety
naj
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie