
Mercedes i ford zderzyły się w niedzielę, 7 lipca, w Borku Małym na pasie autostrady w kierunku Krakowa. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Autostrada A4 była miejscem wypadku około godz. 19. Przejazd drogą był utrudniony przez kilka godzin, miejsce wypadku oznaczyli i zabezpieczali strażacy, tak by ratowników i policji nie rozjechały auta, które podróżowały w tym samym kierunku.
Policyjne dochodzenie w tej sprawie wyjaśni dokładny przebieg wypadku. Na razie wszystko wskazuje na to, że dekoncentracja, albo inna przyczyna kobiety kierującej mercedesem wywołała ciąg zdarzeń, które doprowadziły do wypadku.
– Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierująca mercedesem jechała lewym pasem w kierunku Krakowa. W pewnym momencie zjechała na pas zieleni, a następnie skręciła w prawo, czym doprowadziła do zderzenia z fordem – mówi st. sierż. Agnieszka Olszowy-Szydło z Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach.
Wskutek zderzenia samochodów, ford wjechał w barierę energochłonną. Na szczęście nie ucierpieli przy tym podróżujący tym samochodem.
Natomiast kierująca mercedesem wymagała specjalistycznej pomocy. Ratownicy, którzy przebadali ją na miejscu zdecydowali, że musi zostać przewieziona do szpitala.
Postępowanie w związku z wypadkiem prowadzą funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach.
Zobacz: Bmw wypadło z drogi na A4 koło Czarnej Sędziszowskiej
Zobacz: Pożar na autostradzie A4 koło Ostrowa
Zobacz: Motocyklista zginął w Ropczycach
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie