Film na konkurs o zdrowiu: Promocja zdrowego trybu życia i profilaktyki rakowej w wykonaniu uczniów. Krótka, kreatywna produkcja z przesłaniem o ważności zdrowego stylu życia. Eksperci chwalą za angaż, pomysłowość i autentyczność aktorów.

Są z siódmej klasy, chodzą do podstawówki w Klęczanach. Właśnie wyprodukowali pierwszy w życiu film o tym, jak uniknąć raka. Nie tylko byli aktorami, ale też stworzyli scenariusz, nagrali, zmontowali, a nawet skomponowali muzykę.

Film na konkurs

Swoją produkcję wysłali na konkurs „Zdrowie? Ogarniam To !” ogłoszony przez Ministra Zdrowia. I choć nagrody nie zdobyli, to powstała ciekawa rzecz o tym, co robić, żeby nie zachorować na raka. 

Film promujący zdrowy tryb życia i profilaktykę chorób nowotworowych - takie było zadanie konkursowe. Uczniowie postanowili opowiedzieć o tym, jak groźny jest rak jelita grubego i jak go uniknąć albo przynajmniej zmniejszyć ryzyko zachorowania.

- Film powstał w ramach lekcji biologii - mówi Joanna Birkowska, nauczycielka, która opiekowała się grupą filmowców. 

Akcja w plenerze i gabinecie

Powstał scenariusz: grupka biegających siódmoklasistów spotyka koło przystanku koleżankę, która pyta, czy może dołączyć. Jedna z dziewczynek zadaje pytanie o dziadka spotkanej uczennicy. Okazuje się, że podczas badań wykryto u niego niebezpieczną chorobę.

Akcja przenosi się do gabinetu lekarskiego, gdzie dziadek rozmawia z panią doktor o wynikach jego badań, o tym na czym polega choroba, którą u niego zdiagnozowano. Akcja wraca na przystanek, gdzie dziewczynka mówi, że chce dołączyć do tych, którzy uprawiają sport, bo boi się, że ona też będzie mieć problemy zdrowotne w przyszłości

Kolejna scena jest już na siłowni plenerowej, gdzie grupa z pierwszego nagrania ćwiczy i zauważa, że kilkoro kolegów na ławce niedaleko siłowni przygląda się im, wcinając chipsy i pijąc słodkie napoje. Podchodzą do nich, proponują im dołączenie i wycieczkę na rowerach. Dla zdrowia.

Nauczycielka biologii dziękuje za kreatywność

Film ma mniej niż 5 minut, ale ogląda się go z przyjemnością. - Bardzo dziękuję uczniom za podjęcie wyzwania, zaangażowanie, kreatywność, chęci do pracy, dzielenie się swoją wiedzą i propagowanie zdrowego stylu życia w tak atrakcyjnej formie – napisała w poście na Facebooku Joanna Birkowska, opiekunka młodych filmowców, na co dzień nauczycielka biologii w Szkole Podstawowej w Klęczanach.

Pani higienistka, Grażyna Gąsior, też dostała podziękowania za udostępnienie gabinetu.

Kulisy filmowe

Patryk Drozd w filmie zagrał, ale był też operatorem dźwięku. Sebastian Przywara, filmowy dziadek, jednocześnie był reżyserem, a także montażystą. - Montaż trwał dwa tygodnie, ale to zrozumiałe, że to zajmuje czas – wyjaśnia Joanna Birkowska i chwali aktorów, którzy wystąpili filmie: - Zagrali bardzo naturalnie, nie widać tremy, czy wyuczonego tekstu, jak to czasami się zdarza. Oczywiście były duble, ale to w filmie naturalne.

Aktorzy to: Patrycja Gwizdak, Julia Kopala, Karolina Machowska, Natalia Markocka, Natalia Pałęcka, Maja Przydział.

Improwizacja ważniejsza niż sprzęt

Co ciekawe, jeden z aktorów, Adam, czyli w filmie chłopak, który założył klub fitness, jest też autorem muzyki. Chodzi do szkoły muzycznej i ma to coś potrzebne, by komponować muzykę.

- Myślę, że efekt jest wart obejrzenia, a film zawiera wiele wątków profilaktycznych i może zachęcić wiele osób, by zmieniły coś w swoim życiu. Bo w ten sposób mogą uniknąć chorób nowotworowych - zachęca do obejrzenia produkcji uczniów Joanna Birkowska.

Jest jeszcze Fabian Przywara, w filmie go nie widać, ale miał ważną rolę, operatora kamery. - Nagrywaliśmy smartfonem, a mikrofon był improwizowany z kijka i małego mikrofonu. Chłopcy wymyślili ten sposób, by dźwięk był wyraźny – chwali inwencję podopiecznych pani Joanna.