Akcja zatrzymywania pijanego kierowcy na terenie dwóch powiatów - nietrzeźwy kierowca volkswagena zatrzymany w Lubzinie przez obywatelskie ujęcie | Komenda Powiatowa Policji

Aż trzy promile alkoholu miał 36-latek, który w sobotę, 20 lipca siadł za kierownicą volkswagena. Jego niebezpieczne manewry na drodze nie uszły uwadze innych uczestników ruchu drogowego, którzy pojechali za nim, dokonali obywatelskiego zatrzymania i przekazali w ręce policjantów.

Akcja zatrzymywania pijanego kierowcy rozgrywała się na terenie dwóch powiatów. Około godz. 19:30 policjanci otrzymali zgłoszenie, że w Stobiernej w powiecie dębickim kierowca volkswagena w niebezpieczny sposób porusza się po jezdni.

– Zgłaszający widząc to, udał się za kierującym – informuje Komenda Powiatowa Policji w Ropczycach.

Brawurowo jadący kierowca volkswagena przemieszczał się w kierunku powiatu ropczycko-sędziszowskiego. Zatrzymał się niedaleko za granicą powiatów – w Lubzinie. Poinformowany o tym został dyżurny policji. Do akcji zadysponowani zostali policjanci z komendy w Dębicy, jak i w Ropczycach.

Po tym, jak pijany kierowca volkswagena zatrzymał się w Lubzinie, do akcji wkroczyli nie spuszczający go z oka świadkowie, którzy dokonali obywatelskiego ujęcia.

– Zgłaszający i jego pasażerka uniemożliwili mu dalszą jazdę poprzez wyciągnięcie kluczyka ze stacyjki – mówi sierż. szt. Agnieszka Olszowy-Szydło z Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierującego volkswagenem. Wynik to aż trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Co ciekawe, po sprawdzeniu policyjnej bazy danych okazało się, że 36-letni mieszkaniec gminy Ropczyce kilka lat wcześniej stracił już swoje prawo jazdy.

Policjanci doceniają i chwalą osoby, które odpowiednio zareagowały widząc „wyczyny” pijanego kierowcy i doprowadziły do jego ujęcia.

Funkcjonariusze jednocześnie przypominają, że nietrzeźwi kierujący stanowią zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego.