Reklama

Strażak Lubzina musiał zmienić trenera

24/01/2020 12:07
Drużyna z Lubziny ma nowego szkoleniowca. Krzysztof Podlasek otrzymał ofertę z ligi okręgowej i podjął się prowadzenia Chemika Pustków. Zastąpił go Grzegorz Laska. - Nie chcieliśmy, a musieliśmy zmienić trenera. Próbowaliśmy zatrzymać pana Krzysztofa, ale ten stwierdził, że traktuje przejście do Chemika jak wyzwanie i pozostało mu podziękować za dotychczasową pracę – opisuje Krzysztof Kosiński, działacz klubu z Lubziny. Zadaniem Podlaska będzie teraz utrzymanie Chemika w lidze okręgowej. Laska obejmuje Lubzinę już trzeci raz. Ostatnio pracował w Strażaku jesienią 2015 roku. Gracze Strażaka pierwsze zajęcia ze szkoleniowcem z Ropczyc zaliczyli 21 stycznia. Praca Laski, przynajmniej w najbliższej rundzie, powinna być przyjemna, bo zespół nie będzie grał pod presją. Lubzina jesienią wywalczyła aż 26 punktów i przez to plasuje się w czołówce rozgrywek. O utrzymanie raczej martwić się nie będzie, a może jeszcze namieszać w wyścigu o awans. Przesłanki mówiące o tym, że Strażak będzie mocniejszy, są przynajmniej dwie. Chodzi o wzmocnienia. Do drużyny przyjść może bowiem rosły obrońca LKS-u Łopuchowa – Krystian Laska. Mówi się jeszcze o powrocie do Lubziny pomocnika Dominika Cieśli. Młody i szybki pomocnik ostatnio występował w Victorii Ocieka. Będziemy też przyglądać się młodym zawodnikom, choć i tak nasza kadra wyglądała ostatnio obiecująco – zaznacza Kosiński. Strażak pierwszy sparing zaliczy 1 lub 2 lutego z Łękami Górnymi (miejsce do ustalenia).   Wzmocnić kadrę chcę również m.in. Progres Kawęczyn. Więcej o planowanych zmianach w piłkarskich klubach z naszego powiatu przeczytasz tutaj.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do