Reklama

Wzrost interwencji strażaków związanych z usuwaniem gniazd os i szerszeni, zasady i procedury interwencji - Państwowa Straż Pożarna o ostrzejszych kryteriach - zagrożenie owadami błonkoskrzydłymi.

Usuwanie gniazd owadów błonkoskrzydłych takich jak osy czy szerszenie stało się w ostatnim czasie głównym zajęciem strażaków. Dotyczy to nie tylko powiatu ropczycko-sędziszowskiego, ale całej Polski. Problem stał się na tyle istotny, że Państwowa Straż Pożarna opublikowała komunikat o zasadach interwencji związanych z usuwaniem owadów. Wyjaśnia w nim, że strażacy nie są zobowiązani do wyjazdu do każdego takiego zgłoszenia.

Dwa razy więcej wyjazdów do owadów

Ze strażackich statystyk wynika pod koniec ubiegłego tygodnia strażacy w całym kraju interweniowali prawie 17 tysięcy w związku z usuwaniem gniazd owadów. Dotyczy to wyjazdów tylko w lipcu. To niemal dwukrotnie więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W czołówce województw, w których odnotowano najwięcej interwencji dotyczących owadów, jest podkarpackie. Tu było ponad 4 tysiące zgłoszeń. Więcej było tylko w województwie śląskim – niespełna 6,3 tys.

Wprowadzili zasady

Państwowa Straż Pożarna informuje, że zostały opracowane „Zasady postępowania podczas interwencji prowadzonych w związku ze zgłoszeniem wystąpienia zagrożeń od rojów lub gniazd owadów błonkoskrzydłych”. Zasady te są po to, żeby na terenie całego kraju ujednolicić standardy udzielania pomocy podczas zagrożeń stwarzanych przez owady.

Straż informuje, że usuwa gniazda lub roje owadów błonkoskrzydłych w tych miejscach, gdzie stwarzają one bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego. Dotyczy to szczególnie miejsc, gdzie przebywają osoby o ograniczonej zdolności poruszania się. Strażacy usuwają też owady z budynków użyteczności publicznej i placówek oświatowych. W pozostałych przypadkach zapewnienie bezpiecznego użytkowania obiektu należy do jego właściciela lub zarządcy, o czym mówi artykuł 61 ustawy „Prawo budowlane”.

Przekażą obiekt właścicielowi

Strażacy zwracają się z prośbą o nieprzekazywanie informacji o zagrożeniu życia lub zdrowia w sytuacji, kiedy takie zagrożenie nie występuje. – Wyjazd zastępu w nieuzasadnionym przypadku spowoduje zgodnie z „Zasadami…”: zabezpieczenie terenu działań, ewakuację osób z obiektu i przekazanie terenu działań z zaleceniem zapewnienia bezpiecznego użytkowania obiektu jego właścicielowi lub zarządcy, zgodnie z „Prawem budowlanym” – czytamy w komunikacie Państwowej Straży Pożarnej.

Nieuzasadnione wezwanie może opóźnić pomoc

Straż pożarna wyjaśnia, że w sytuacji bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia podejmuje ona interwencje, jednak w innych przypadkach właściwymi instytucjami do likwidacji gniazd są firmy dezynsekcyjne. Zdarzenia związane z występowaniem owadów błonkoskrzydłych w większości przypadków nie są zdarzeniami nagłymi i odpowiednie administrowanie obiektem skutecznie uniemożliwia zagnieżdżenie się w nim owadów.

– Pamiętajmy również, że każdy z nas może potrzebować pomocy, a nieuzasadniony wyjazd strażaków w miejsce, gdzie nie ma konieczności ich interwencji, powodować może opóźnienia w dotarciu do zdarzeń, gdzie zagrożone jest życie lub zdrowie ludzi. W związku z powyższym, zwracamy się z apelem o większą rozwagę przy zgłaszaniu potrzeby naszej interwencji – apelują strażacy.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do