Reklama

Ropczyce czekają wielkie podwyżki za śmieci

29/11/2019 11:00

O ponad 100 procent mają urosnąć w nowym roku opłaty za wywóz śmieci na terenie gminy Ropczyce. Takie wzrosty cen zapowiadają lokalni urzędnicy i tłumaczą: - Można się było tego spodziewać.

Jak zapowiadają same władze ropczyckiej gminy przyszłoroczne wzrosty wywozu śmieci mają wynieść „ponad 100 procent”. Co znaczy jednak słowo „ponad”? Dopytywani o to przez Reportera burmistrz i wiceburmistrz Ropczyc twierdzą, iż zwyżka cen nie powinna być większa niż 104 procent. Samorządowcy nie chcą jednak na razie podawać konkretnych kwot.

Zakładając jednak, że w przypadku gospodarstwa w domu jednorodzinnym, gdzie zamieszkuje do 5 osób i stawka za śmieci segregowane wynosi obecnie 9,75 złotego za osobę, to cena ta może w 2020 roku wynieść około 20 złotych za jednego mieszkańca. Być może, poniżej takiej kwoty od osoby uda się się zejść rodzinom liczącym więcej niż 5 domowników. Obecna stawka wynosi tu 8,75 złotego od mieszkańca. Raczej na pewno więcej niż 20 złotych od osoby, będą od nowego roku płacić za to mieszkańcy bloków. Tam, stawka za jednego członka rodziny już teraz wynosi 11 złotych. Zakładając więc 104-procentową podwyżkę nowe ceny mogą oscylować na poziomie około 22 złotych.

Co stoi za tak drastycznym wzrostem opłat? Ropczyccy urzędnicy tłumaczą się, iż koszty segregacji i przechowywania odpadów na śmietniskach są coraz większe.

W przypadku przetworzenia odpadów zmieszanych, to porównując 2019 rok z przyszłym, ten wzrost jest 250 procentowy. Jeśli chodzi o odpady segregowane, to ten wzrost jest już 350 procentowy – wylicza wiceburmistrz Ropczyc, Marek Misiura.

Zastępca szefa urzędu narzeka też na coraz większe opłaty środowiskowe, które gmina musi uiszczać urzędowi marszałkowskiemu w związku z wywózką śmieci.

Jeszcze w 2017 roku za tonę odpadów niesegregowanych ta stawka wynosiła 120 złotych. Dzisiaj to już jest 170 złotych. A wiemy też, że w 2020 roku ta opłata urośnie gwałtownie do 270 złotych za tonę – tłumaczy Misiura.

Nowe stawki za śmieci muszą jeszcze przyjąć miejscowi radni. Ci, zbiorą się na dzisiejszej sesji rady miejskiej zaplanowanej na godzinę 14. Jak stwierdza burmistrz, zagłosowanie za podwyżkami to jednak tylko formalność. Radni mają nie mieć tu bowiem zbyt dużego pola manewru.

Muszą to podjąć, bo jeżeli nie, to w kilka miesięcy zanurzymy się w śmieciach – stwierdza burmistrz Ropczyc, Bolesław Bujak.

O tym jak gminna opozycja przyjmie zapowiadane podwyżki piszemy tutaj. W tym miejscu przeczytacie też o innym czynniku, który według urzędu może wpływać na wysokość opłat. Chodzi o wypełniane przez mieszkańców deklaracje śmieciowe. Zdaniem samorządu są one o kilka tysięcy osób niższe, niż faktyczna ludność gminy.  (28/11/2019)

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do