Reklama

Oby był lepszy

30/12/2009 15:18

Może ktoś jeszcze zdąży przeczytać, co tu piszę przed Sylwestrem. Jak zdąży, to życzę połamania nóg na parkiecie, morza bąbelków i radości (aż pójdzie w kości). Tym, którzy są już po.... Cóż tym współczuję i życzę, żeby przez resztę Nowego Roku głowa tak nie bolała.

Pozwolę tu sobie bardzo krótko podsumować rok. Wielu z Was zapamięta go na długo. Myślę, o tych wszystkich, których bezpośrednio dotknęła powódź. Nie było chyba wydarzenia, które spowodowało by tyle łez, zmartwień. Staraliśmy się pokazywać nie tylko zniszczenia i dramat, staraliśmy się odnotowywać, że znajdują się ludzie, którzy mają wielkie serca, pomagają. Robiliśmy, co w naszej mocy, by wójtowie, urzędnicy i inni pamiętali o najsłabszych. Nie wiem czy nam się to udało, mogę za to powiedzieć, że gumiaki, które kupiłem moim reporterom, by do was docierali przez błoto i wodę, często były w użyciu. Wiem, że Wy w tym czasie walczyliście z mokrymi ścinami, błotem, załamywaliście ręce, bo zniszczyło Wam to, na co pracowaliście przez lata. Wielu z Was przeżywało w tym czasie rozczarowania, bo rząd pomagał sporo gminą i mało zwykłym ludziom. Życzę Wam, żeby w Nowym Roku udało się Wam stanąć na nogi.


W 2009 roku było też kilka rzeczy w powiecie pozytywnych. Takich, których spodziewaliśmy się i takich niespodziewanych. Na pewno możemy cieszyć się coraz lepszymi drogami. Wiem, że często na nie narzekamy, że często piszemy o miejscach wymagających naprawy, ale też wiele razy mogliśmy w tym roku pisać o tym, że tu i tam naprawili, zbudowali. Na tle innych powiatów, i sąsiednich, i w Polsce, mamy się czym cieszyć. Powstał oddział neurologii, ruszyły budowy bursy, nadbudowy ZOZ-u, po remontach są sale gimnastyczne, inne w trakcie budowy... Nie wymienię tu wszystkich ważnych rzeczy. Najważniejszą jest chyba jednak to, że choć przychodzą na Was, mieszkańców powiatu trudności, to nasza mała Ojczyzna idzie do przodu.

I na koniec jeszcze dwa słowa o Was, naszych czytelnikach. Bardzo dziękujemy Wam za to, że z nami jesteście. Mobilizujecie nas, pokazujecie nasze błędy, zachęcacie do podejmowania niewygodnych dla władz tematów. Dziękuję za to wszystko i zapraszam do redakcji, zarówno telefonicznie, jak i osobiście w 2010 roku. Zapraszam też do czytania Reportera i obiecuję, że w nadchodzącym roku będziemy starać się być gazetą żyjącą jeszcze bliżej czytelników. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do