Reklama

Młody chłopak zabił autem młodą dziewczynę

18/07/2013 06:58

[caption id="attachment_3237" align="alignnone" width="500"]

Na samochodzie tuż po wypadku było widać ślady potrącenia 21 letniej kobiety: zagięty błotnik, urwane lewe lusterko, wybita boczna szyba. FOTO: R.BERDO[/caption]

 

BRZEZINY♦ Przed 22:00 w środę, 10 lipca rozpędzony czerwony renault 19 zjechał do lewej strony drogi powiatowej w Brzezinach. Auto potrąciło wracającą do domu 21–letnią Urszulę. Siła uderzenia była tak duża, że ciało runęło kilkadziesiąt metrów od miejsca uderzenia na pobliską łąkę. Młoda mieszkanka Brzezin zmarła dzień później w szpitalu.


- To straszna tragedia dla obu rodzin. Sprawca z ofiarą z tej same wsi – załamuje ręce około 30-letnia kobieta, sąsiadka tragicznie zmarłej kobiety. Jej mąż był niemal naocznym świadkiem zdarzenia. Do wypadku doszło wieczorem, było już ciemno. Kobieta wracała do domu najprawdopodobniej od koleżanki, szła lewą stroną jezdni. - Mój kolega widział ją parę minut wcześniej przed tym wypadkiem, mówił, że przyświecała sobie nawet latarką czy telefonem – mówi spotkany pod sklepem w Brzezinach chłopak. Do rodzinnego domu miała jeszcze około 100 metrów, kiedy za jej plecami pojawił się samochód.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do