Reklama

Pożar na polu w Sędziszowie Małopolskim wywołany przez motocyklistę crossowego? - szybka akcja strażaków i apel o ostrożność w lesie. Ogień opanowany, minimalne straty - relacja z akcji gaśniczej.

Do pożaru ścierniska przy ul. Jeżynowej na terenie osiedla Wolica Ługowa zadysponowani zostali strażacy w środę, 24 lipca. Na miejsce pojechał zastęp z OSP Wolica Ługowa i PSP Ropczyce. Niedługo po pożarze w Wolicy Ługowej, około godz. 14:00, strażacy otrzymali kolejne zgłoszenie. Wynikało z niego, że pali się łąka w Ociece.

Duże zadymienie

Syreny strażackich wozów zawyły na ulicach Sędziszowa Małopolskiego przed południem w środę. JRG Ropczyce pędziło w kierunku Wolicy Piaskowej. Podobnie przez Wolicę Piaskową na ulicę Jeżynową wjechali druhowie z OSP Wolica Ługowa.

Ich oczom ukazał się kłęby dymu unoszące się znad pól mniej więcej w połowie długości ulicy. Strażaków zaalarmowali mieszkańcy domów z ulicy Podlesie. To oni zauważyli, że na ogromnym rżysku wybuchł pożar, który szybko się rozprzestrzeniał.

Przed pożarem widzieli crossa?

Według relacji, które przekazywały osoby obserwujące akcję gaśniczą, chwilę przed tym zanim wybuchł pożar, po polu jeździł niezidentyfikowany motocyklista. Crossowy motor mógł wywołać pożar po kontakcie rozgrzanej rury z suchą zmulczowaną słomą, która pokrywała pole. Kilka dni wcześniej rolnik skosił tu pszenicę.

Strażacy rozciągnęli węże, rozpoczęli akcję gaśniczą. Dwa prądy wody i druhowie oraz strażacy zawodowi z ręcznymi tłumicami szybko opanowali ogień. Wóz z JRG Ropczyce objechał krawędzie spalonego ścierniska, rozpylając przed sobą wodę i zapobiegając wznieceniu się ognia w przygaszonej słomie.

Według wstępnej oceny wypaliło się blisko pół hektara ścierniska. Na miejscu pożaru w Wolicy Ługowej był patrol policji. Funkcjonariusze zebrali informacje od świadków.

Łatwopalna trawa, w lasach nadal sucho

Akcja gaśnicza w Ociece również przebiegła sprawnie. Tutaj dyżurny stanowiska kierowania w Ropczycach zadysponował jeden wóz z JRG Ropczyce i ochotników z OSP Ocieka. Kilka tygodni upałów zamieniło trawę rosnąca na nieużytkach w łatwopalne siano. 

Po deszczach, które przeszły przez powiat w środę wieczorem i w czwartek, będzie nieco bezpieczniej. Ryzyko zapalenia się wyschniętych nieużytków spadło. W lasach podszyt jest jednak przesuszony i dopóki nie wystąpią długotrwałe opady, ryzyko pożarów będzie się tam utrzymywać.

Stąd apel o ostrożne posługiwanie się ogniem w lesie zwłaszcza jeśli chodzi o osoby palące papierosy.

 

Miejsce zdarzenia mapa Ropczyce

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 31/07/2024 16:25
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do