Reklama

Boreczek: Pierwsza pomoc dla poszkodowanych w kolizji z barierkami na A4e. Już bez utrudnień

15/07/2024 12:26

ZDJĘCIE: OSP BORECZEK Strażacy z OSP Boreczek i Borek Wielki mają remizy blisko wjazdu na autostradę, stąd często jako pierwsi docierają tam na miejsce zdarzeń

Spis treści

Boreczek udziela pierwszej pomocy
Straciła panowanie
Utrudnienia ponad 2 godziny

Były utrudnienia na autostradzie A4 po uderzeniu nissana w barierki. W poniedziałek po 10:00 na wjazd autostrady A4 w Borku Wielkim ruszyły służby ratownicze. Na pasie w kierunku Rzeszowa, na wysokości mniej więcej 557 kilometra autostrady, czyli w pobliżu Czarnej Sędziszowskiej, z drogi wypadł samochód. Przejazd był możliwy jednym pasem, ale ruch zwolnił i tworzył się korek.

Zobacz też: W Czarnej samochód wypadł z drogi i ściął sosnę

Zobacz też: Dwoje rannych po zderzeniu na skrzyżowaniu w Sielcu

Boreczek udziela pierwszej pomocy

Na miejsce zdarzenia jako pierwsi dotarli druhowie z OSP Boreczek, których wysłał dyżurny JRG z KP PSP w Ropczycach. Zobaczyli czerwonego sedana marki nissan z uszkodzonym przodem. Podróżni byli poza autem.

- Na miejscu okazało się, że poszkodowaną jest podróżująca z dwójką dzieci. Samochód, prawdopodobnie po uderzeniu w barierki, zostawał na pasie zieleni – relacjonuje st. bryg. Bogusław Drozd, oficer prasowy KP PSP w Ropczycach.

Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i zajęli się poszkodowanymi.

Straciła panowanie

Po dotarciu karetki pogotowia ratownicy przebadali podróżujących. Zdecydowano, że nie ma potrzeby, by przewozić ich do szpitala.

Przebieg i przyczyny zdarzenia bada policja. Wstępne ustalenia wskazują na kolizję z barierkami.

- Kierująca pojazdem z nieustalonych przyczyn straciła panowanie nad podjazdem, skutkiem czego uderzyła w bariery energochłonne – mówi st. sierż. Agnieszka Olszowy, oficer prasowy KPP w Ropczycach

Jak potwierdza policjantka, kierująca miała dwójkę pasażerów, dzieci. - Nikt w zdarzeniu nie odniósł obrażeń, a kierująca była trzeźwa - przekazuje st. sierż. Agnieszka Olszowy- Szydło

Utrudnienia ponad 2 godziny

Utrudnienia w przejeździe trwały do południa i były związane z zajęciem przez służby lewej jezdni, bliższej pasowi zieleni. W miejscu zdarzenia oprócz policji, karetki i OSP Boreczek pracowali druhowie z OSP Borek Wielki oraz dwa zastępy strażaków zawodowych z JRG Ropczyce. Strażacy uprzątnęli jezdnię i zneutralizowali rozlane płyny.