Reklama

Jednak nie zasypią ulicy Zielonej

23/10/2008 17:28
ROPCZYCE ♦ Na początku przyszłego tygodnia projektant wybrany przez starostwo spotka się z wykonawcą obwodnicy i przedstawicielem GDDKiA. Starostwo chce spisać z wszystkimi porozumienie o realizacji tunelu w nasypie obwodnicy. Dzięki niemu ulica Zielona zachowa swój dzisiejszy przebieg.

Zamiast estakady tunel

Starta Józef Rojek zapewnia, że na końcowym etapie są rozmowy architektem, który zaprojektuje tunel w nasypie obwodnicy. To nowy pomysł, bo dotąd mieszkańcy walczyli by wybudować estakadę. O tunelu nie wspominali ani oni, ani GDDKiA ani samorząd. Rozwiązanie pozwoli uniknąć konieczności wydawania nowej decyzji lokalizacyjnej dla spornego odcinka obwodnicy. - Już wiemy na pewno, że zmiana jest możliwa do wprowadzenia bez zachwiania realizacji całej obwodnicy. Również bez naruszenia terminów końcowych – zapewnia starosta Józef Rojek.  

Są ustalenia

To ogromna zmiana, tym bardziej, że Władysław Kowal z rzeszowskiego oddziału GDDKiA na ostatnim spotkaniu z mieszkańcami straszył, że wydawanie nowej decyzji lokalizacyjnej po to by zachować przebieg ulicy Zielonej, może spowodować opóźnienia w budowie. Twierdził, też że wykonawca robót każe sobie wtedy zapłacić kary umowne. - Robocza narada była tuż po zakończeniu spotkania z mieszkańcami. Padły tam pewne ustalenia, między innymi takie, że gdyby starostwo sfinansowało dodatkową dokumentację na budowę tunelu w nasypie, to GDDKiA poniosłaby koszty związane z jego budową – wyjaśnia Rojek.  

Porozumienie

Starosta początkowo liczył na pomoc finansową gminy, ale prawdopodobnie zrezygnuje z zabiegania o miejski grosz na zapłacenie projektantowi. Plany będą kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych. – Nie są tanie – ocenia Józef Rojek. Starostwo miało problem ze znalezieniem architekta, który podjąłby się wykonania projektu za rozsądną cenę. Ostatecznie wykona go specjalista z Krakowa. Pozostaje jeszcze kwestia spisania porozumienia, tak by się nie okazało że projekt trafi do kosza zamiast być realizowany przez GDDKiA.  

Bo zablokujemy czwórkę

Mieszkańcy ulicy Zielonej w Ropczycach walczą o to by zachowała ona aktualny przebieg. Odkąd dowiedzieli się, że podczas budowy obwodnicy, przejazd zablokuje nasyp nowej drogi, z transparentami głośno domagają się zmiany projektu. GDDKiA zaplanowała, że przebieg ulicy zmieni się w tej sposób, że dojazd nią do dworca PKP i śródmieścia wydłuży się o półtora kilometra. Pieszym i rowerzystom zaproponowano skrót do miasta wiodący pod mostem na skraju rzeki. Mieszkańcy sie na to nie godzą, a grupa niezadowolonych, która pojawia się na kolejnych spotkaniach w tej sprawie wydaje się rosnąć. Pojawiła się też groźba. - Zablokujemy drogę E40, jeśli nie będzie zmiany projektu – zapowiadają protestujący.  

Boja się powodzi

Władysław Kowal, z rzeszowskiego odzdziału GDDKiA usiłował uniknąć znaczących zmian w projekcie obwodnicy. Pod murem stawiali go zarówno mieszkańcy ulicy Zielonej jak i starosta Józef Rojek. Mieszkańcy ( na ostatnie spotkanie przyszło około 80 osób) są zdesperowani, bo boją się o własne domy i bezpieczeństwo. - Już ostatnio jak dwa lata temu była powódź, to ulicą Zieloną nie dało się przejechać. A i tak woda się rozlewała bo nie było nasypu. Teraz, jak będzie nasyp, będziemy zalewiskiem. Z kilkudziesięciu domów, może kilkuset robią zalewisko. Będziemy się topić i wtedy nie będzie ani burmistrza Bujaka ani jego wzniosłych przemówień. Nikogo. Ostatnio podczas powodzi nie było tu ani jednego worka i ani deka piasku – mówi zdenerwowana Aleksandra Małachowska, mieszkanka ulicy Zielonej.  

Pod most dzieci nie puszczą

Wtórują jej inni mieszkańcy i wskazują na inne negatywne skutki zablokowania ulicy nasypem nowej drogi. - O półtora kilometra wydłuży się dojazd do centrum – przekonuje Zygmunt Grabowy. - Na samej Zielonej jest 400 numerów, dzieci chodzą do szkoły, starsi, dzieci przedszkolne. Codziennie. Puścił by pan swoje dzieci pod mostem koło rzeki wieczorem?- pyta pani Małachowska. - My jesteśmy w centrum Ropczyc. (...) Wiadukt nad ulicą Wiejską dało się zrobić choć jest tam kilkanaście domów a tu trzeba zasypać? - pyta retorycznie Wanda Skałba.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do