Gmina dokłada się do nowego radiowozu. Nie podoba się to radnemu z Glinika. I nie tylko jemu

Samorząd gminy przeznaczył ze swojego budżetu 65 tys. zł na dofinansowanie policji kupna nowego radiowozu.

Niewiele jednak brakło, żeby radni zablokowali to wsparcie dla mundurowych. Przeciwnikom pomocy finansowej dla stróżów prawa zabrakło w głosowaniu tylko jednego głosu.

Pieniądze od gminy mają posłużyć na sfinansowania połowy radiowozu typu suv. Pojazd ma trafić do Wielopola Skrzyńskiego, kiedy zostanie wybudowany tu posterunek policji.

– Kwota 65 tys. zł może i jest niemała, ale nie powala ona budżetu gminy. Natomiast jest to pewien gest, także w stosunku do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które całkowicie sfinansuje budowę posterunku, który będzie kosztował między 3 a 3,5 mln zł. Jest to pewien prezent dla gminy Wielopole Skrzyńskie. Z moich informacji wynika, że będzie dwa samochody, jeden będzie kosztował 130 tys. zł czyli komendant zwraca się do nas o sfinansowanie połowy jednego samochodu – wyjaśnił Marek Tęczar, wójt gminy Wielopole Skrzyńskie.

– My w Gliniku od ubiegłego roku dopominamy się o szatnię w naszej szkole. Te wieszaki, które tam są, mają po 30 lat, jeszcze ja z nich korzystałem. Na to pieniędzy nie wydajemy, a wydajemy na policję - odpowiadał Sławomir Górski, radny z Glinika. Według samorządowca nie ma sensu przyzwać pieniędzy teraz, kiedy w miejscu planowanego posterunku nie ma jeszcze żadnych prac. - Nie widziałem, żeby przysłowiowa łopata została wbita w teren działki, którą policja dostała bezpłatnie od gminy. Jak zobaczę, że trwa budowa, to wtedy będę za wsparciem policji – argumentował Górski.

W głosowaniu radni byli podzieleni. Siedmiu było za tym, żeby wprowadzić proponowaną przez komisję rozwoju poprawkę do budżetu usuwającą pieniądze dla policji. Tyle samo osób głosowało odmiennie, a jeden radny wstrzymał się od głosu.

Taki wynik głosowania sprawił, że poprawka o usunięciu wsparcia dla policji nie została wprowadzona, a więc mundurowi dostaną pieniądze od gminy.