Buldożer rozjedzie ropczycki dworzec PKS. W wakacje

Poczekalnia Dworca PKS w Ropczycach ma swój urok. Kto chciałby sobie przypomnieć jak siedzi się na charakterystycznych ławeczkach powinien zaplanować to przed czerwcem.

Na czerwiec miasto planuje uruchomienie nowego dworca autobusowego w Ropczycach. Niewielki obiekt powstaje nieopodal starego budynku. W poniedziałek podczas sesji Rady Miejskiej burmistrz Bolesław Bujak poinformował, że stary budynek dworcowy zostanie zrównany z ziemią. Na razie będzie tam przestrzeń zielona miasta.

Sprawa wyburzenia dworca wydaje się przesądzona. - Mamy zamiar przygotować dokumentacje rozbiórkową – mówił podczas sesji burmistrz. Jak dodał, budynek zniknie w wakacje. - Tak by w okresie wrzesień, październik być może ten teren po dworcu przygotować pod kątem rekreacyjno wypoczynkowym – zapowiedział.

Bolesław Bujak zdementował jednocześnie doniesienia jakoby teren miał stać się wielkim parkingiem dla autobusów.  – Te stanowiska, które są przy nowym dworcu mają absolutnie wystarczyć na czas postoju w okresie tylko przejazdu na danej trasie – mówił Bujak.  

Przypomniał też, że docelowo grunt po dworcu ma posłużyć budowie siedziby dla Szkoły Muzycznej o ile będą programy unijne, z których można by pozyskać na ten cel środki.  - Wciąż mamy nadzieję, że nasza koncepcja budowy szkoły muzycznej wraz z salą widowiskowo – koncertową i biblioteką będzie możliwa do realizacji w czasie kiedy zostaną uruchomione środki europejskie z programu odbudowy po covidowej. Jak również perspektywy finansowej na bieżące 6 lat – powiedział Bolesław Bujak.

Zastrzegł,  przy tym, że to pomysł władz obecnej kadencji i niekoniecznie musi być realizowany po wyborach samorządowych przez nową radę i władze miasta. - Następna kadencja może zdecydować, że kierunku rozwoju pro kulturowego będą inne – zastrzegł.