Reklama

„Wiocha” w głowie

10/09/2009 06:34

 

Jedna pani z Ropczyc, podczas rozmowy o tym, co ludzie wrzucają do kanalizacji, zauważyła, że ludzie nadal nie potrafią korzystać z urządzeń sanitarnych. I podała przykład sprzed kilkudziesięciu lat, ale obrazujący to, co siedzi w niektórych głowach pewnie do dzisiaj. Chodziło o sytuację, kiedy do nowych bloków w Ropczycach przy ulicy Kościuszki wprowadzili się nowi lokatorzy. I zastali tam… łazienki. Zapisz

 

Część lokatorów trafiła tu ze wsi i łazienka była dla nich totalnym zaskoczeniem. Do tego stopnia, że jedna z pań w muszli płukała przez jakiś czas ziemniaki po obraniu, „bo takie to było ładne urządzenie”. Ale obciach, pomyślałeś czytając. Racja, obciach. Co gorsza o tym, jak dzisiaj się zachowujemy, w ten sam sposób za kilkadziesiąt lat pomyślą nasze wnuki. Na przykład o tym, co wrzucamy do kanalizacji albo o tym, że śmieci palimy na stosiku za domem albo w piecu.

 

Tym samym wędzimy w dymie z reklamówek, pampersów, plastikowej butelki i czegoś tam jeszcze pomidory, marchewkę i świeżutkie ogóreczki z działki, którą mamy zaraz przy domu (żeby było bliżej i żeby nie zwiędły i były zdrowiutkie). A potem jemy te super zdrowe warzywka, a teraz na jesieni również śliwki, jabłka i gruszki. Zajadamy się i jeszcze chwalimy się sąsiadom, że „takie dorodne urosło i to bez nawozów i bez pryskania!!!”. Szkoda tylko, ze nikt nie sprawdził, czy przypadkiem nie świeci w nocy to jabłko po tym „wędzeniu”. Karmimy swoje dzieci i dzieci swoich sąsiadów tym kadzidełkiem. Dajemy im też powąchać i to zwykle wieczorem, kiedy ci właśnie zabierają się do grillowania albo wietrzą dom przed spaniem. Wieś siedzi nam w głowach. Ciekawe, kiedy ta „wiocha”, jak mówi młodzież, wyjdzie z nas na dobre? I nie mówcie tylko, że... nigdy.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do