
[caption id="attachment_433" align="alignnone" width="300"]
BĘDZIEMYŚL♦ W niedzielę, 28 czerwca w Będziemyślu parafianie, zaproszeni goście i kapłani modlili się podczas mszy dziękczynnej w 25 rocznicę złożenia ślubów zakonnych przez pochodzącą z Będziemyśla siostrę Almę z zakonu Albertynek. Siostra jest obecnie przełożoną w Domu Zakonnym Sióstr Albertynek w Grywałdzie, przy którym siostry prowadzą Przytulisko dla Osób starszych.
Jedyna zakonnica z Będziemyśla
Teresa Szperka wstąpiła do zakonu Albertynek mając 17 lat. W tym roku obchodzi 25-lecie złożenia ślubów wieczystych i 30-lecie życia zakonnego. To jedyna osoba zakonna pochodząca z parafii w Będziemyślu. – Parafia umiera. Parafia żyje kiedy są nowe powołania. A w Będziemyślu ostatnie powołanie było jeszcze jak Klęczany były wspólną parafią z Będziemyślem.- – ubolewała siostra Alma podczas uroczystości i przypominała, że to wtedy swoją drogę jako kapłan rozpoczęli ks. Krzysztof Darłak a nieco później już w nowym kościele w Klęczanach również ksiądz Adam Nita.
Przy ołtarzu
Uroczystej mszy jubileuszowej w Będziemyślu przewodniczył ks. biskup Edward Białogłowski. Mszę koncelebrował wspomniany już ks. dr Adam Nita, aktualnie Kanclerz Kurii Diecezji Tarnowskiej, a także księża z Grywałdu: prałat Jan Franczak i ks. Kanonik Kazimierz Trybuła. W koncelebrze znalazł się również pochodzący z Nockowej ks. kanonik Tadeusz Skura, aktualnie proboszcz parafii Królówka koło Wiśnicza. Nie zabrało oczywiście sióstr Albertynek z Domu Generalnego z Krakowa oraz z domów zakonnych w Lubaczowie, Grywałdzie, Tylmanowej i Poraju.
Wypieki siostry Almy
W czasie uroczystej mszy, siostra Alma odnowiła śluby zakonne, czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Siostra z uśmiechem i ze wzruszeniem dziękowała przy tym wszystkim, którzy pomogli jej na drodze zakonnej. Po uroczystości w kościele, siostra zaprosiła gości na obiad w Domu Ludowym. W przygotowaniu przyjęcia pomagała jej rodzina, natomiast ciasta zakonnica piekła własnoręcznie. – Mama wprawiała mnie do pracy od małego, resztę wyćwiczyłam w zakonie pańskim – mówi siostra Alma. Biskupowi Białogłowskiemu szczególnie smakowały młode ziemniaki z cebulką. Był tylko rozczarowany, że nie podano do nich kwaśnego mleka.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie