Kiedy na miejsce dotarli strażacy, zastali budynek niemal w całości objęty pożarem. FOTO: K.IGNAS[/caption] NAWSIE♦ W czwartek, 12 stycznia rano w Nawsiu spłonął drewniany dom wykorzystywany ostatnio jako obora. Właściciel zorientował się, że pali się jego dobytek i próbował ewakuować zwierzęta. Niestety, pożar był już tak zaawansowany, że zwierząt uratować się nie dało, a mężczyzna ma poparzoną głowę i ręce. Ogień wybuchł między 6:00 a 7:00 rano. Powiadomienia dostali strażacy. Nim jednak dotarli na miejsce, właściciel próbował uratować przed śmiercią w płomieniach swoje zwierzęta. W drewnianym domu zaadaptowanym na oborę trzymany był koń, krowa, koza i króliki. Próba się nie powiodła i zwierzęta zostały w budynku. (...) Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie