Rajd przyciągnął zawodników i kibiców - ZDJĘCIA

SZKODNA, ZAGORZYCE► Ogromnym zainteresowaniem widzów cieszyły się zmagania kierowców, którzy w sobotę, 8 sierpnia, w ramach Marma 29. Rajdu Rzeszowskiego dwukrotnie pokonywali trasę odcinka specjalnego „Zagorzyce”. Na starcie zawodów stanęło też wyjątkowo duże grono załóg.   Po koronawirusowej pauzie zawody były z niecierpliwością wyczekiwane zarówno przez zawodników, jak i kibiców. Rajd Rzeszowski zainaugurował rywalizację w najwyższych rajdowych cyklach w kraju, czyli Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski i Motul Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Oprócz tego był drugą rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostwa Śląska oraz jedną z rund Rajdowych Mistrzostw Słowacji. [caption id="attachment_54188" align="alignnone" width="300"]

FOTO: B. TRACIAK Na odcinku specjalnym w Zagorzycach kibicowali również mistrzowie kierownicy. Od lewej kierowca rajdowy Teodor Kocur oraz kierowcy wyścigów górskich: Jan Jania, mistrz Polski i Paweł Sanecki, wicemistrz Polski w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski.[/caption] OS „Zagorzyce” zabezpieczało 101 osób Organizatorzy odnotowali rekordową liczbę zgłoszeń, było ich aż 135. Oprócz polskich kierowców, do rywalizacji przystąpili zawodnicy ze Słowacji, Finlandii, Węgier i Czech. Podczas rajdu kierowcy walczyli o jak najlepsze czasy na dziewięciu odcinkach specjalnych. Część tej rywalizacji odbywała się na drogach powiatu ropczycko-sędziszowskiego, gdzie przygotowano OS „Zagorzyce”. Jego start zlokalizowano w Szkodnej, a metę w Zagorzycach. Odcinek miał długość ponad 14 km. Ponieważ kierowcy przejechali go dwa razy, więc w sumie pokonali ponad 28 km. Dla porównania – łączna długość wszystkich odcinków specjalnych wyniosła 133 km. Drugi przejazd oesem „Zagorzyce” był jednocześnie dziewiątym i ostatnim rajdu. Podczas całego rajdu odcinki specjalne zabezpieczało ponad 800 osób. – Tylko na naszym odcinku było to 101 osób zabezpieczających i 18 sędziów – informuje Barbara Traciak z Zagorzyc, wolontariuszka rajdu.(...) Więcej w papierowym wydaniu Reporter Gazeta