
Piotr Drozd, choreograf grupy reprezentacyjnej Zespołu Pieśni i Tańca “Rochy” z Sędziszowa Małopolskiego opowiada o sukcesie, jaki tancerze odnieśli na festiwalu w Gaci koło Przeworska. Zaprasza by publiczność sama przekonała się jak żywiołowo potrafią tańczyć jego podopieczni. Pierwsza okazja by się przekonać w sobotę, 8 czerwca o 16:00.
Dlaczego warto przyjść w sobotę po południu na plac targowy w Sędziszowie na wasz koncert w czasie imprezy „Sędziszowskie smaki folkloru”?
Przede wszystkim myślę, że każdy rodzic czy każdy mieszkaniec zobaczy młodzież, która tutaj mieszka, która tutaj żyje, która pracuje cały rok, żeby takie imprezy uświetnić swoim tańcem, swoim śpiewem, swoją muzyką. W czasie tego koncertu pokażemy też nowy układ taneczny.
Będzie to premiera?
Można powiedzieć, że będzie to premiera. Jest to układ tańców przeworskich, który Do tej kiedyś, był tańczony przez Rochy. Składy zespołu się jednak zmieniają co kilka lat i z czasem niektóre tańce przestają być pokazywane. Jeśli dobrze sięgam pamięcią, tańce przeworskie były u nas prezentowane ostatnio 8 lat temu.
To będzie ten sam układ, czy nowa odsłona?
Oczywiście to jest nowy już układ, z nowymi elementami, które nie były do tej pory pokazywane szerszej publiczności.
Co jeszcze pokażecie?
Oprócz tańców przeworskich, rzeszowskich, krośnieńskich, będzie Beskid Śląski, który w ubiegłym roku został „złożony” i być może nie wszyscy mieli okazję go zobaczyć. A te nowości, nie ukrywajmy wiążą się z tym, że pomalutku przygotowujemy się do jubileuszu 35. lecia Rochów, który będzie we wrześniu 2025 roku.
A tymczasem przywieźliście pierwszą nagrodę z festiwalu folklorystycznego GACOK w Gaci. Która grupa zatańczyła tam i co prezentowała?
Do Gaci Przeworskiej pojechała grupa najstarsza, czyli reprezentacyjna. Na festiwalu były dwie kategorie wiekowe, 13-25 lat oraz powyżej 25 lat. My byliśmy w pierwszej kategorii. Pojechaliśmy z sześcioma parami i tańczyliśmy suitę tańców rzeszowskich. Udało nam się wywalczyć pierwsze miejsce a konkurencją w naszej kategorii były zespoły Wiercany z Wiercan i Gacok z Przeworska.
Za co wyróżnili was jurorzy, za które zalety, elementy?
Na pewno przewagę robi żywiołowość moich tancerek i tancerzy. Faktycznie oni na scenie żyją. Podczas występu jest fajna gra aktorska, a do tego śpiew, wokal. Tutaj bardzo dziękuję panu Pawłowi Gnackowi, który, powiedzmy sobie szczerze, robi bardzo dobrą robotę, jeśli chodzi o przygotowanie wokalne. Nasza kapela też pięknie zagrała.
Co jest oceniane w takich konkursach?
Bardzo ważne jest wykonanie poszczególnych tańców z zachowaniem charakterystycznych elementów. Trzeba mieć odpowiednią technikę taneczną. Na festynach w czasie koncertów na to się nie zwraca uwagi, ale w przypadku konkursów wszystko musi się zgadzać z rysem danego tańca. Łącznie z ubiorem, z uczesaniem, z krokami tanecznymi.
Wszystkie elementy muszą zagrać?
Wszystkie muszą się zgadzać nie tylko jeśli chodzi o estetykę, ale też jeśli chodzi o stronę etnograficzną. No i taniec musi być poprawnie zatańczony. Jurorzy zwracają uwagę nawet na tak by się wydawało błahe rzeczy, jak kołnierzyk przy koszuli, to czy jest zapięty lub nie. I taki niuans jest traktowany jako błąd.
Zespół Pieśni i Tańca Rochy przed wakacjami zwykle troszkę zwalnia jeśli chodzi o regularne próby, a z drugiej strony okres wakacyjny to czas koncertów i wyjazdów. Jakie są plany, jeśli chodzi o tegoroczne wakacje?
Koncertem 8 czerwca, o którym mówiliśmy przed chwilą zaczynamy. Następny mamy zaplanowany na 30 czerwca. Wystąpimy wtedy w Sędziszowie koło Kielc, w naszym mieście partnerskim. Dostaliśmy tam zaproszenie na festiwal. Nie mamy większych planów wyjazdowych, jeśli chodzi o wakacje, ale wiemy, że co roku tak jest, a potem się to gwałtownie zmienia. W ubiegłym roku, też nie mieliśmy żadnych planów, a okazało się, że przez wakacje 13 daliśmy koncertów.
Bo się pojawiają nowe zaproszenia?
Tak i wtedy jest po prostu szybka organizacja, sprawdzanie których ludzi mamy na miejscu do dyspozycji i cała logistyka. Nasi tancerze wiedzą o tym, że w wakacje staramy się lipiec mieć wolny, żeby odpocząć od prób, ale może być różnie. Taka dyspozycyjność jest częścią tej działalności. Jak już ćwiczymy, to z myślą o tym by występować, stąd to takie zobowiązanie by być dyspozycyjnym.
A plany na drugi miesiąc wakacji?
Na pewno 25 sierpnia mamy koncert w Borku Wielkim, gdzie dostaliśmy zaproszenie. Natomiast we wrześniu wybieramy się na kolejny festiwal zagraniczny. Podobnie jak w ubiegłym roku nasz cel to słoneczna Italia, z tym, że będzie inna miejscowość. Zatańczymy bliżej Rzymu. Początkiem września będziemy się intensywnie przygotowywać do tego wyjazdu.
Nadal tak jest w Rochach, że to dziewczyny bardziej garną się do folkloru, do tańca, do zespołu, a problemy są a małą liczbą chłopaków?
Jak przejmowałem zespół 3 lata temu, to powiem szczerze, że mieliśmy tylko 6 chłopaków, którzy tańczyli. Dziewczyn było około 20. W tym momencie się nam ta sytuacja poprawiła, ponieważ z młodszych grup do starszej przeszli chłopcy, którzy w tym czasie się rozwinęli tanecznie. W tym momencie mamy ich już 12. Dziewczyn jest dalej więcej, ale tak to już wygląda, że dziewczyny jakoś bardziej się garną do różnych amatorskich ruchów artystycznych.
Jak chcesz poznać dziewczynę, to w Rochach? - można by tak zachęcać chłopaków.
Chłopaków jest mniej, ale zawsze będę powtarzał apel, żeby zachęcać. Żeby robili to rodzice dzieci ponieważ wiem z doświadczenia, że potem w życiu taniec się po prostu przydaje. Już nie chodzi tylko o występowanie na scenach, czy wyjazdy, możliwość zwiedzania ciekawych miejsc, to to dzisiaj łatwo zrobić i bez zespołu. Natomiast kto umie tańczyć, to czy to będzie studniówka, czy półmetek, czy pierwszy taniec na weselu będzie miał pewność siebie, której innym brakuje.
Mniej chłopaków, oznacza, że mają pewne miejsce w składzie?
Tak. Zawsze na próbach chłopaki się mi żalą, bo mówią że muszą wszystko tańczyć, a dziewczyny co jakiś czas odpoczywają, bo nie nie mogą być w każdym układzie. Kiedy pojechaliśmy na zgrupowanie, chłopcy też byli wykończeni, a dziewczyny uśmiechnięte, bo odpoczywały, skoro nie tańczą po kolei wszystkich układów.
Czyli zapraszamy do zespołu i na koncerty? Najbliższy w sobotę 8 czerwca o 16:00 na placu targowym w Sędziszowie Małopolskim., a kolejne w wakacje?
Proszę śledzić stronę internetową Miejskiego Ośrodka Kultury, tam są zamieszczane informacje odnośnie koncertów, odnośnie naszych wyjazdów i zespołu, a także innych wydarzeń.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie