Reklama

Nie ma szans na otwarcie szkoły?

09/12/2009 15:43

[caption id="attachment_1232" align="alignnone" width="300"]

Jak wyjaśnia Anna Lisak, jeżeli udałoby się otworzyć na nowo placówkę, to pewnym jest, że miałaby ona szesnaścioro uczniów. Utworzone miałyby zostać klasy od zera do drugiej. FOTO: K.IGNAS[/caption]

 

GLINIK ŁYSA GÓRA♦ Mimo starań mieszkańców Glinika Łysej Góry nadal nie ma większych szans na ponowne otworzenie w tamtym regionie szkoły. Jej otwarcie ma utrudniać fakt, że budynek szkolny stoi na działce nienależącej do Gminy Wielopole.



W maju tego roku powstało Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Wsi Glinik „Nasza Szkoła Nasza Wieś”, które za zadanie postawiło sobie utworzenie placówki. - W połowie czerwca z prywatnymi właścicielami działki podpisaliśmy umowę, która przekazuje stowarzyszeniu działkę, na której wybudowany jest budynek szkolny. Miało to pozwolić nam ją otworzyć – wyjaśnia Anna Lisak ze stowarzyszenia. - Gmina, jednak mimo to nie zgadza się na stworzenie tutaj placówki. Budynek powstał dzięki tutejszej społeczności, a gmina jest jego zarządcą – dodaje Lisak.


Jednak Czesław Leja, wójt Gminy Wielopole wyjaśnia, że fakt posiadania przez stowarzyszenie tej działki nie pozwala mu na dopuszczenie do otwarcia tam placówki oświatowej. - Kuratorium musi wiedzieć, że stowarzyszenie ma budynek, gdzie mogłyby być prowadzone zajęcia. Aby takie działania podjąć, gmina musiałaby zarządzać nie tylko obiektem, ale też działką. Czyli musi to stanowić własność komunalną – tłumaczy Leja. W piśmie skierowanym do Kazimierza Moskala, posła na Sejm RP, do którego mieszkańcy zgłosili się z prośbą o interwencję czytamy. Działka Nr 1734 położona w Gliniku nie stanowi mienia komunalnego, a więc Wójt nie może nią rozporządzać.(...) Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety

 

 

nk

 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do