Reklama

Na pogrzeb jadą z flagami, będą też transparenty

ReporterGazeta

16/04/2010 14:30

CAŁY POWIAT Około 120 osób z powiatu ropczycko – sędziszowskiego zabierze na pogrzeb prezydenta Lecha Kaczyńskiego specjalny pociąg w niedzielny poranek, 18 kwietnia. W wagonach będą głównie samorządowcy i osoby związane z ugrupowaniami politycznymi. Nie wiadomo ile osób pojedzie samochodami i autobusami.

- My wyjeżdżamy blisko 120 grupą pociągiem specjalnym finansowanym przez samorząd województwa oraz Stowarzyszenie Samorządu Województwa Podkarpackiego – mówi Bogusław Kmieć, szef powiatowego PiS-u.

W grupie tych, którzy jadą znajdą się oprócz działaczy partii również samorządowcy z wszystkich gmin. Osoby ze środowisk kombatanckich, związanych z parafiami i innych. - Chcielibyśmy być w jednej grupie. Przygotowujemy się, zabieramy ze sobą transparenty z hasłami i nazwami miejscowości, gmin poza tym oczywiście flagi w barwach narodowych – wyjaśnia Kmieć.

Pociąg z Przemyśla wyjeżdża o 7:00, pasażerowie z Powiatu wsiądą najprawdopodobniej w Dębicy. W Krakowie na dworcu Główny, jeśli nie będzie opóźnień powinni wysiąść około 11:00.Niezależnie od tej grupy wyjeżdżają osoby prywatnie samochodami i wynajętymi autokarami.

Dlaczego jadą? - Chcielibyśmy uczcić swoją obecnością parę prezydencką w ostatniej drodze. Zdajemy sobie sprawę, że będziemy daleko od miejsca uroczystości,a le to mniej ważne. Chcemy tam być, gdzie w ostatnią drogę wyruszą pani Maria Kaczyńska i prezydent Lech Kaczyński – mówi Bogusław Kmieć.

- Przeżywamy wszyscy śmierć tych osób, w szczególności pary prezydenckiej. Ja i wielu moich kolegów nie było w Warszawie, nie mogliśmy zrobić sobie takiej długiej przerwy i postanowiliśmy być w Krakowie. Chcemy złożyć hołd symbolicznie, nie tylko parze prezydenckiej ale i wszystkim, którzy zginęli. Jest wśród nich wiele osób, z którymi spotykaliśmy się. Oni wiele zrobili dla tego powiatu – wyjaśnia starosta Józef Rojek.

naj