Z Kazimierzem Popielarzem, organizatorem ropczyckiego recitalu Marcina Dańca rozmawiamy o kulisach występu i spotkania komika z przyjaciółmi z byłej klasy licealnej w ostatnią sobotę. Był pan, jako organizator, zaskoczony liczą osób, które przyszły na recital? Tak.
Ile ich było? Około 1200, a liczyłem na najwyżej 700 osób. Zresztą, Marcin na pewno sam był pozytywnie zaskoczony.
Na spotkaniu klasowym po występie też dopisała frekwencja? Było chyba najwięcej osób, jak sięgam pamięcią do naszych poprzednich nasiadówek i super atmosfera. Ostatni z byłych kolegów klasowych pojechałdo domu o 7:00 rano?(...)
Rozmawiał
Wojciech Naja
Więcej informacji w papierowym wydaniu Reporter Gazety
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie