Lot dookoła świata z dyrektorem Wiolettą Czemarnik - relacja z wyjątkowego wydarzenia w szkole

We wtorek, 4 czerwca w Szkole Podstawowej imienia Baśni Polskiej w Niedźwiadzie kilkuset rodziców i zaproszonych gości dzieci zabrały na wycieczkę lotniczą po najlepszych destynacjach. Taką konwencję miał program artystyczny dla mam i tatusiów.

Pierwszym pilotem była Wioletta Czemarnik, dyrektor szkoły. - Odwiedziliśmy naszych europejskich sąsiadów: Francję, Hiszpanię i Włochy. Następnie nasi mali artyści zabrali nas do Kanady, Brazylii i Stanów Zjednoczonych. Polecieliśmy nawet na Hawaje, a ten wyjątkowy lot zakończył się w kraju kwitnącej wiśni - Japonii - relacjonuje dyrektor - pilot, Wioletta Czemarnik.

Jak tłumaczą w szkole, chodziło o to, by rodziców zabrać w muzyczną podróż dookoła świata. Lot był osią narracji. Po "wylądowaniu" na lotniskach przedszkolaki oraz uczniowie klas 1-3 prezentowali tańce i piosenki pochodzące z różnych państw. - Nie wiem nawet, kto wpadł na ten pomysł, bo nauczyciele przyszli z gotowym scenariuszem na lot dookoła świata – mówi dyrektor Czemarnik.

Bilety lotnicze sprzedały się nawet lepiej niż można było się spodziewać. Bo 200 krzeseł okazało się niewystarczające i tuż przed odlotem dostawiano dodatkowe. Na liście pasażerów byli nie tylko rodzice. W pierwszym rzędzie usiadł poseł Adam Dziedzic z Dominikem Błaszczakiem, szefem biura poselskiego. Ksiądz Daniel Sączawa - wikariusz parafii w Łączkach Kucharskich siedział przy oknie, a blisko byli też radny powiatowy Stanisław Wrona i radni miejscy: Genowefa Ciosek, Łucja Drozd, Kazimierz Mądro, Krzysztof Ździebko. Miejsca mieli też dzielnicowy, sierżant sztabowy Mieszko Oleksy i Barbara Zegar, szefowa Klubu Seniora w Niedźwiadzie.

Dlaczego szkoła z Niedźwiady Dolnej wymyśla takie scenariusze jak lot dookoła świata? Dyrektor tłumaczy, że to bardzo ułatwia przygotowania. - Staramy się robić tematyczne imprezy szkolne, bo to dobre dla nas i dla widzów. Wybieramy główny temat i dzięki temu każda klasa dokłada swój program. Bardzo nam się to sprawdza. Jeden przewodni temat jest lepszy w odbiorze. Dla widzów całość jest bardziej czytelna – wyjaśnia Wioletta Czemarnik.