Reklama

Konie - taka rodzinna tradycja - galeria ZDJĘĆ

ReporterGazeta

08/04/2010 11:45

[caption id="attachment_1790" align="alignnone" width="300"]

FOTO: K.LIS[/caption]

GNOJNICA WOLA♦ W naszym powiecie są takie miejsca, gdzie czas płynie wolniej, a wyznacza go rytm życia zwierząt. W gospodarstwie Marka Fica, sołtysa Gnojnicy, to hucuły zdominował życie jego mieszkańców.

Marek Fic w sumie hoduje 14 koni. W tym 11 hucułów, a w typie zimnokrwistym trzy. Stan hodowli wciąż się zmienia, rodzą się nowe źrebaki, a sprzedawane są już te dorosłe osobniki. Konie od zawsze były w jego rodzinnym gospodarstwie. - Przed wojną, w czasie wojny, po wojnie i do dzisiaj. Taka rodzinna tradycja. Koń był zawsze – mówi Marek Fic i dodaje: - Kiedyś konie były tylko do pracy w polu, w ogóle całe gospodarstwo było oparte na koniach zanim weszły ciągniki. Teraz cały kierunek użytkowania konia się zmienia. Jak mówi, teraz też ma takiego konia do pracy, a kiedyś pracował końmi w polu.

- Mój dziadek przed laty wrócił ze Stanów i karczował część górek na potrzeby gospodarstwa tu, w Gnojnicy, gdzie teraz wypasają się koniki – mówi Marek Fic, wskazując na rozległe pagórkowate tereny. - Teraz unia zaleca zalesiać. Te miejsca, osuwiska, duże pochyłości, które naprawdę nie nadają się i na złamanie karku tam się pracowało, mogą być zalesiane, a resztę chcę podtrzymywać, bo nie mam serca tego zalesiać. - Jestem spadkobiercą po ojcu, to jest moje dziedzictwo – wyjaśnia Marek Fic podkreślając, że silnie jest związany z ziemią.(...) Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety

lika

Hucuły Marka Fica