Reklama

Dyżurny KP PSP w Ropczycach dostał zgłoszenie o nissanie na autostradzie A4 - brak poszkodowanych, strażacy zabezpieczyli miejsce kolizji - interwencja 6 zastępów straży, w tym OSP Lubzina i OSP Ostrów. Policja zbada przyczyny zdarzenia.

Pas autostrady A4 w kierunku Rzeszowa w piątkowe popołudnie był częściowo zablokowany po kolizji dwóch samochodów. Auta zderzyły się około 16:30, mniej więcej kilometr przed zjazdem na Sędziszów Małopolski.

Dyżurny KP PSP w Ropczycach o 16:39 dostał zgłoszenie, że na autostradzie A4 nissan stoi na pasie zieleni. Zgłaszający informował, że nie ma osób poszkodowanych.

Podróżujący nie skarżyli się na żadne dolegliwości. Strażacy zabezpieczyli miejsce zderzenia.

Na miejscu okazało się, że uszkodzony nissan nie jest jedynym samochodem, który uczestniczył w zdarzeniu. Sprawą wyjaśnienia przebiegu i przyczyn kolizji zajęła się policja. 

W sumie, by zminimalizować ryzyko dla podróżujących, zadysponowano aż 6 zastępów straży. Oprócz jednostek państwowych z Ropczyce i Dębicy, na miejsce kolizji ruszyły OSP Lubzina i OSP Ostrów.

 

Miejsce zdarzenia mapa Ropczyce

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: KP PSP w Ropczycach Aktualizacja: 22/06/2024 16:35
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do