Reklama

Jest oskarżenie w sprawie śmierci Maćka

14/11/2013 09:44

[caption id="attachment_3381" align="alignnone" width="500"]

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na krajowej „czwórce” na pasie dla pojazdów poruszających sie w kierunku Rzeszowa. FOTO: D.KIEŁEK[/caption]

 

ROPCZYCE♦ Prokuratura oskarżyła 71-letniego Czesława G. o nieumyślne spowodowanie śmiertelnego w skutkach wypadku na krajowej „czwórce”. W lipcu w zderzeniu z toyotą yaris zginął wtedy 27-letni motocyklista.

To był słoneczny dzień. Przed południem w piątek, 19 lipca „czwórką” w kierunku Rzeszowa motocyklem suzuki bandit jechał Maciej M. ze swoją 26-letnią dziewczyną. W Klęczanach z bocznej drogi, z prawej strony, wyjechała nagle toyota yaris, która skręcała w lewo. Motocyklista nie zdołał wyhamować, doszło do zderzenia pojazdów.
Zaraz po wypadku na miejscu zdarzenia pojawiła się kobieta, która przebywała w pobliskim budynku. Próbowała pomóc poszkodowanym. Według jej relacji motocyklista leżał i był blady, ale nie było widać, by krwawił. Mężczyzna był pokryty kroplami potu, ruszał oczami i ustami. Kobieta zdjęła mu kask oraz mówiła do niego i prosiła, żeby on też do niej mówił. Przyniosła zimną wodę i ręczniki. Niestety, jej wysiłki nie pomogły. Maciej M. wkrótce zmarł na miejscu wypadku. Jak później wykazała sekcja zwłok, 27-latek miał liczne złamania żeber, doznał też szeregu obrażeń wewnętrznych, które doprowadziły do śmierci. (...) Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Reporter Gazety

 

 

 

 

so

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo reportergazeta.pl




Reklama
Wróć do