Reklama

Fiacik niestety nie chciał pływać

ReporterGazeta

10/06/2009 09:37

CZARNA SĘDZISZOWSKA.♦ W niedzielę wieczorem kierowca utopił fiata 126p na żwirowni w Czarnej Sędziszowskiej. Kiedy auto wpadło do wody, oprócz kierującego wewnątrz fiata było dwóch pasażerów. Wszystkim udało się wypłynąć. Fiat spoczął na dnie.

- Jak ustalili wstępnie policjanci, trzech mieszkańców gminy Sędziszów Małopolski, postanowiło wieczorem „porajdować” fiatem 126p w okolicy zbiornika wodnego w Czarnej. W pewnym momencie, 19-letni kierowca najprawdopodobniej stracił panowanie nad samochodem i wjechał do stawu – relacjonuje st. sierż Dominika Oleś, oficer prasowy KPP w Ropczycach.

Na miejsce przyjechała policja oraz straż pożarna. Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zatopienia fiata oraz przesłuchali jednego z pasażerów. Ustalili również, że kierowca był w stanie nietrzeźwości, miał w organizmie ponad pół promila alkoholu.

naj