Reklama

Dym zabił świnie - galeria ZDJĘĆ już dostępna

ReporterGazeta

28/01/2010 08:56

[caption id="attachment_1481" align="alignnone" width="300"]

Świnie ze względu na niewielką powierzchnię płuc są bardzo wrażliwe na dym. Nawet niewielka ilość potrafi doprowadzić do zatrucia. W Krzywej gospodarz dobił zwierzęta. Jeśli zwierzęta nie były w czasie dobijania w stanie agonalnym, mięso będzie można wykorzystać. FOTO:K.IGNAS[/caption]

KRZYWA♦W środę rano, 27 stycznia kilkanaście sztuk tuczników zatruł dym podczas pożaru budynku gospodarczo – hodowlanego w Krzywej.

Pożar wybuchł w gospodarstwie przed 8:00 rano. Zgłaszający najpierw dodzwonił się do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji. Policjanci natychmiast przekazali informację dyżurnemu Państwowej Straży Pożarnej.

Na miejsce zdarzenia wyjechały dwa samochody gaśnicze i samochód operacyjny strażaków zawodowych. Na miejsce pożaru wcześniej dotarły dwie jednostki OSP z Krzywej, po niej dojechały wozy PSP, po czym dotarły też auta gaśnicze OSP Sędziszów, OSP Czarna i OSP Boreczek. Akcja gaśnicza nie była skomplikowana. Strażacy oceniają pożar jako mały. Mimo to właściciel gospodarstwa poniósł duże straty.

W związku z zatruciem dymem kilkanaście sztuk tuczników trzeba było dobić. Na miejsce przyjechał lekarz weterynarii, który ocenił czy można będzie wykorzystać mięso zwierząt.

naj

Pożar w Krzywej